Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kubica w spódnicy. Sophia Floersch wróciła na tor po złamaniu kręgosłupa i chce jeździć w Formule 1 [ZDJĘCIA]

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Sophia Floersch
Sophia Floersch AP/Associated Press/East News
Jedna z najzdolniejszych zawodniczek w świecie wyścigów Sophia Floersch w listopadzie cudem uniknęła śmierci. 105 dni po makabrycznym wypadku podczas GP Makau 18-latka wróciła na tor.

18 listopada, czwarte okrążenie Grand Prix Makau w Formule 3. Na jednym z zakrętów Sophia Floersch traci panowanie nad autem, uderza w bandę, inne bolidy i wylatuje z toru ponad bandami. Przy prędkości prawie 277 km/h uderza w platformę dla mediów. Obrażenia odnosi też inny kierowca, policjant i dwóch fotografów. Ojciec zawodniczki przyznał później, że przez pół godziny nie mógł dowiedzieć się, czy Sophia przeżyła wypadek.

Niemka wyszła z kraksy z życiem, ale też poważnymi obrażeniami. Impet uderzenia połamał jej kości kręgosłupa i karku. Od paraliżu do końca życia dzieliły ją milimetry. Dzięki wysiłkom lekarzy, którzy przeprowadzili 11-godzinną operację, a następnie wyczerpującej i bolesnej rehabilitacji, Floersch znów zaczęła chodzić.

- Kiedy zobaczyłam nagranie z wypadku, byłam w szoku. Nie spodziewałam się, że wyglądało to aż tak okropnie. Trudno uwierzyć w to, że osoba w bolidzie wyszła z niego żywa. I z tak niewielkimi obrażeniami jak ja. To pokazuje, jak bezpieczne są obecnie bolidy - przyznała nastolatka w programie „Good Morning Britain”.

Na szyi Floersch widoczne są blizny po operacji, sama przekonuje jednak, że jest w stu procentach zdrowa. A rozbrat z torem wzbudził u niej tylko większy głód jazdy i kolejnych zwycięstw. Za kółko powróciła błyskawicznie, już po 105. dniach od wypadku. W ostatnich dniach testowała bolid swojego teamu Van Amersfoort Racing na słynnym torze Monza. Szybkości nie straciła, mogła pochwalić się najszybszym czasem okrążenia. Łącznie przejechała ich ponad 90, wykręcając ok. 500 km.

>> DRUŻYNA KOLARZY Z WIELKIEJ BRYTANII STRACIŁA LICENCJĘ. BO JEŻDŻĄ W NIEJ... GWIAZDY PORNO [ZDJĘCIA] <<

„To były moje najlepsze dni w tym roku. Usiadłam w bolidzie pierwszy raz od Makau. Miałam gęsią skórkę na całym ciele i najszerszy uśmiech świata. Dawno nie byłam tak szczęśliwa. Warto było ciężko pracować, by powrócić do zdrowia. Dziękuję lekarzom, stewardom z zakrętu numer trzy, fanom i wszystkim, dzięki którym nadal mogę podążać za marzeniami” - napisała Niemka na Instagramie.

18-latka przygotowuje się do startów w serii European Masters Formuły 3. Sezon rozpocznie się 4 maja na torze Hockenheimring, a zakończy w październiku w tym samym miejscu. Dla Niemki, która przygodę ze sportami motorowymi zaczęła w wieku pięciu lat od jazdy gokartami, F3 to tylko szczebel na drabinie prowadzącej do najbardziej prestiżowych serii wyścigów.

>> PIĘKNA I ODWAŻNA. SOPHIA FLOERSCH WRÓCIŁA NA TOR 105 DNI PO KOSZMARNYM WYPADKU [ZDJĘCIA] <<

- Czy w Formule 1 pojawią się kobiety? Pewnie. Zobaczycie tam mnie. Jestem najszybszą dziewczyną w stawce - nie ma wątpliwości Floersch.

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Kajetan Kajetanowicz nie goli głowy na rajdzie, a Maciej Szczepaniak lubi kebab

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Kubica w spódnicy. Sophia Floersch wróciła na tor po złamaniu kręgosłupa i chce jeździć w Formule 1 [ZDJĘCIA] - Sportowy24

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski