Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuchnie nie wrócą do trzech lubelskich szkół

Artur Jurkowski
Archiwum
Nie zmieni się sposób żywienia uczniów w trzech szkołach podstawowych przy ulicach: Radzyńskiej (SP 45), Tumidajskiego (SP 44), Rzeckiego (SP 22). Obiady dalej będą dostarczały firmy cateringowe. Wojewoda lubelska uchyliła dwie uchwały "obywatelskie" w sprawie przywrócenia w tych placówkach kuchni i stołówek prowadzonych przez ratusz. Radni przegłosowali je w czerwcu.

- Wojewoda właśnie oficjalnie nas o tym powiadomiła - mówił wczoraj Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. Zdaniem służb prawnych wojewody, uchwały zostały przyjęte bez podstawy prawnej.

Kuchnie w tych trzech szkołach zostały zlikwidowane w 2003 roku. Obiady dla uczniów dostarczają firmy cateringowe. Rodzice płacą za dzienne wyżywienie od 5,60 do 7,60 zł. Dużo więcej niż za obiad ze szkolnej kuchni, gdzie średni koszt posiłku wynosi 3,42 zł.

Rodzice chcieli, aby ratusz przywrócił kuchnie. W uchwałach napisali, że miałoby to nastąpić od września. Inicjatywę poparło kilka tysięcy osób.

Prezydent Żuk, tłumaczył, że miasta nie stać na taki krok. Koszt przywrócenia stołówek magistrat oszacował na 9,5 mln złotych.
Zamiast tworzyć szkolne kuchnie ratusz chce dać pieniądze na dofinansowanie obiadów, które dalej dostarczałyby firmy cateringowe. Rodzice płaciliby tylko za tzw. "wsad do kotła", czyli tyle samo co w innych szkołach.

Warto wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się za darmo: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski