Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KUL: Dziekan Wydziału Filozofii o zarzutach wobec uczelni. Także tych w sprawie gender

EP
KUL odpowiada na ataki, także te w sprawie gender
KUL odpowiada na ataki, także te w sprawie gender Archiwum
Z jednej strony skansen nacjonalistów i dewotów, z drugiej centrala genderowej rewolucji - ks. prof. Marcin Tkaczyk, dziekan Wydziału Filozofii mierzy się z zarzutami wobec KUL. Przekonuje, że uniwersytet jest właściwym miejscem do badania nowych zjawisk i teorii, w tym gender. - Polemizowałbym - komentuje Tomasz Terlikowski, publicysta znany z prawicowych poglądów.

"KUL nie kuleje" - pod takim tytułem dziekan Wydziału Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego opublikował swoje przemyślenia na temat aktualnej sytuacji uczelni. - To odpowiedź na rosnące natężenie, w moim odczuciu, nieuzasadnionej agresji wobec KUL - tłumaczy.

Tekst pojawił się na stronie internetowej lubelskiego "Gościa Niedzielnego". Na swoim portalu opublikowała go też kuria.
Ks. prof. Marcin Tkaczyk zwraca uwagę, że oskarżenia wobec uczelni padają ze wszystkich możliwych stron. Dla uczelni szczególnie bolesne są te formułowane przez ludzi Kościoła. - Taka atmosfera utrzymuje się od kilku lat. Eksplozja nastąpiła jednak w związku z gender - tłumaczył duchowny w rozmowie z nami.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku uczelnia uruchomiła nowy kierunek studiów o nazwie: teksty kultury i animacja sieci. W ich programie znalazła się propozycja wykładu "Gender: feminizm, queer studies, men's studies". To zbulwersowało część prawicowych mediów. Tematem zainteresowali się też niektórzy hierarchowie kościelni. Biskup włocławski Wiesław Mering poprosił rektora KUL o wyjaśnienia. - Zgodnie z katolickim charakterem uczelni, podejmujemy badania naukowe nad współczesnymi zjawiskami kulturowymi, a wśród nich także badania nad ideologią gender - odpisał wtedy ks. prof. Antoni Dębiński, rektor lubelskiej uczelni.

- Wykład jest fakultatywny i jeszcze nie został uruchomiony, bo jest przeznaczony dla studentów trzeciego roku kierunku teksty kultury - podkreśla Lidia Jaskuła, rzeczniczka KUL.

Ks. prof. Tkaczyk zapewnia, że uczelnia nie porzuciła swojej katolickiej tożsamości. Dodaje przy tym, że oprócz niej posiada też tożsamość uniwersytecką. - Będąc z całego serca cząstką Kościoła, KUL jest i powinien być uniwersytetem w najściślejszym tego słowa znaczeniu i ze wszystkimi tego konsekwencjami - pisze dziekan Wydziału Filozofii. Przyznaje, że niektórzy profesorowie uczelni dyskutują na temat teorii genderowych, ich założeń czy faktycznej treści. - Kto, jeśli nie oni, ma to czynić? - pyta. I dodaje: - Dzisiaj w gruncie rzeczy nikt nie wie, czym dokładnie te teorie są.

Z tezą, że KUL jest właściwym miejscem do badania gender polemizuje publicysta Tomasz Terlikowski. - Uniwersytet powinien zajmować się nauką, a gender nią nie jest - konkluduje.

Według słownika PWN gender to zespół zachowań, norm i wartości przypisanych przez kulturę do każdej z płci.

KUL nie kuleje - fragmenty tekstu ks. prof. Marcina Tkaczyka

Katolicki Uniwersytet Lubelski zbiera ciosy ze wszystkich możliwych stron. Strona Lewa uważa go za skansen nacjonalistów i dewotów, a Strona Prawa za renegata i światową centralę rewolucji genderowej (...).

Najbardziej bolą oskarżenia płynące ze strony własnego Kościoła, a w nim ze strony tych, którzy normalnie Uniwersytetem się nie interesują. Rozpowszechniana z prędkością plotki wieść, że porzucamy swoją tożsamość, jest zwykłym pomówieniem. Należy jednak pamiętać, że bezcenna dla nas tożsamość uniwersytetu katolickiego jest podwójna: katolicka i uniwersytecka (...).

W czasach komunizmu jeden z najwybitniejszych polskich uczonych, a przy tym stanowczy ateista, Tadeusz Kotarbiński, głosił na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim wykład pod tytułem: dlaczego jestem ateistą? Wtedy nie zarzucano Uniwersytetowi, że odchodzi od Kościoła. Ksiądz Karol Wojtyła, prowadząc w Lublinie zajęcia z etyki, często z uznaniem omawiał Kotarbińskiego na pierwszym wykładzie. Nie spotykał się z zarzutem propagowania ateizmu (...).

Studiowanie wymaga wolności, w którą wpisana jest nadzieja na znalezienie prawdy, ale również ryzyko błędu. Konfrontacja z teoriami nowymi, dyskusyjnymi, wątpliwymi, błędnymi, a nawet szkodliwymi jest nieunikniona. Nie można rozsądnie czynić uniwersytetowi zarzutu z tego, że bada, analizuje i wykłada coś, co budzi kontrowersje. W ten sposób czyniłoby się uniwersytetowi zarzut z tego, że jest uniwersytetem (...)

Codziennie rano najświeższe informacje z Lubelszczyzny prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski