Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupcy z ul. Kresowej w Lublinie boją się o swoją przyszłość. „Czujemy się oszukani i zdezorientowani”

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
400 – 500 mieszkań komunalnych ma powstać w blokach, które mają wyrosnąć tam, gdzie dziś jest stadion przy ul. Kresowej w Lublinie. Tak chce miasto. Protestują przeciwko temu handlujący tam kupcy. „Czujemy się oszukani i zdezorientowani” – piszą w liście do redakcji „Kuriera".

- Bulwersują nas powtarzające się informacje o planowanych przez Miasto inwestycjach na terenie stadionu przy ul. Kresowej, nie tylko z powodu likwidacji targowiska. Budowa mieszkań w dolinie rzeki, na terenach zagrożonych powodzią, w dodatku z budżetu miasta – czy nauka z powodzi we Wrocławiu niczego nas nie nauczyła? – piszą handlujący na targowisku w liście do redakcji „Kuriera".

List podpisali jako „kupcy ze stadionu na ul. Kresowej”.

– Piszemy z prośbą o interwencję i moc, bo czujemy się oszukani i zdezorientowani – podkreślają autorzy pisma.

Przypomnijmy. Ponad miesiąc temu lubelski ratusz przedstawił plan budowy 400 - 500 mieszkań komunalnych. Miejskie bloki mają stanąć przy ul. Kresowej. Na terenie, gdzie znajduje się stadion, na którym od ponad 20 lata organizowane są niedzielne giełdy.

- Innych lokalizacji na budowę większej liczby mieszkań komunalnych po prostu nie mamy – przekonywał na początku lipca Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Miasto na inwestycję chce przeznaczyć 4,5 hektarową działkę, której granice wyznaczają al. Tysiąclecia, ul. Mełgiewska i Bystrzyca. – Teren znajduje się poza strefą ochrony konserwatorskiej, sąsiaduje z wałami powodziowymi Bystrzycy, ale jest poza obszarem zalewowym – podkreślała Beata Malicka-Ząbek, z-ca dyrektora Wydziału Architektury i Budownictwa UM Lublin.

Kupcy nie chcą bloków. Powołują się na Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Lublina. Radni uchwalili je w lipcu 2019 r. – Decyzja Rady Miasta nas zadowoliła i uspokoiła ponieważ umożliwiła wykorzystanie tego obszaru na co dzień jako zielone tereny rekreacyjne i równocześnie umożliwia w niedzielę organizowanie tu targowiska – wskazują kupcy.

Ratusz ze swoich planów się nie wycofuje.

Co z kupcami? Ci mają się przenieść. Gdzie? Ciągle nie wiadomo. Teren pod przyszłe targowisko ma wskazać MOSiR „Bystrzyca”. – Intensywnie analizujemy możliwość nowej lokalizacji targowiska - mówi Miłosz Bednarczyk, rzecznik prasowy MOSiR „Bystrzyca”.
Komunalna spółka nie zdradza, o jakie tereny może chodzić. Mogą to być grunty MOSiR-u, ale też miasta. Kupcy zajmują przy Kresowej całą koronę stadionu, może tam się zmieścić nawet 300 handlujących. Teren dla nowego targowiska musi spełniać szereg wymogów m.in. mieć zaplecze socjalne np toalety, posiadać dojazd i parking dla kupujących.

- Ostateczną decyzję o nowej lokalizacji poznamy na początku przyszłego roku – twierdzi Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.

I dodaje: - Działania inwestycyjne na tym terenie będą prowadzone najwcześniej w 2022 roku i do tego czasu kupcy będą mogli korzystać ze stadionu w sposób dotychczasowy.

Obok bloków komunalnych na terenie przy Bystrzycy mogą też powstać budynki dla Archiwum Państwowego, nowa siedziba Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa oraz dom pomocy społecznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski