Skibińska 5 (boczna ul. Łęczyńskiej) to dwupiętrowy zanie-dbany budynek, z zarośniętym podwórkiem na tyłach. Mieszkają tam trzy rodziny. Zajęte mieszkania można łatwo rozpoznać po plastikowych oknach i porządnych drzwiach wejściowych, bo do pustych prowadzą zniszczone i pokryte pajęczynami drzwi.
W zeszłym roku właścicielem domu przy ul. Skibińskiej 5 został Mariusz Kasprzak, przewodniczący zarządu dzielnicy Kośminek. Kupił udziały w budynku od kilku prywatnych osób.
- Przyszedł i powiedział, że jest nowym właścicielem. Nie powiem nic więcej. 27 września jest w sądzie sprawa eksmisyjna. Zobaczymy, jak się skończy - mówi nam jedna z lokatorek Skibińskiej 5.
Więcej o sprawie mówi natomiast grupa społeczników z Lubelskiej Akcji Lokatorskiej.
Według LAL „Kasprzak chce się teraz pozbyć lokatorów i lokatorek oraz zmusić ich do spłaty swoich kredytów. W sumie zażądał od 3 osób „odszkodowania” w wysokości 648 tys. zł (sic!). Wniósł pozew o eksmisję. Napisał w nim, że chce opuszczenia budynku ze względu na zły stan techniczny kamienicy, zagrażający życiu” - informuje na swojej stronie Akcja i dodaje: „Troska o zdrowie lokatorów i lokatorek jest jednak pozorna. W ciągu 5 miesięcy nie zrobił nic, żeby zabezpieczyć kamienicę. Najwyraźniej zapomniał, że bycie właścicielem to nie tylko przywileje, ale i obowiązki. Ostatnio zażądał od nich uzupełnienia czynszu w kwotach od 4050 do 7000 zł od jednej osoby za ostatnie trzy miesiące. Jak ustalił tak wysoki czynsz? Według przeciętnej stawki wynajmu w Lublinie. Do tej pory - zgodnie z umową ustną zawartą z pierwotnym właścicielem - lokatorki i lokatorzy płacili od 100 do 200 zł miesięcznie”.
W sprawie budynku przy Skibińskiej interweniował miejski radny Wspólnego Lublina Marcin Nowak. Pisał o stanie technicznym budynku do prezydenta Lublina.
- Dostałem lakoniczną odpowiedź, z której wynika, że miasto umywa ręce. A przecież obowiązkiem miasta jest dbanie o mieszkańców. Niezależnie od tego, czy mieszkają w prywatnych budynkach, czy nie - mówi Nowak i dodaje: - Tam potrzebna jest kontrola, która oceni stan budynku.
LAL bulwersuje jeszcze jeden aspekt sprawy. „ Kasprzak nie widzi nic nagannego w swoim zachowaniu. (...) Jest on osobą pełniącą funkcję zaufania publicznego w Lublinie. Ludzie zgłaszają się do niego, (...) z problemami, być może też mieszkaniowymi”.
Chcieliśmy radnego zapytać o kupno domu, stan budynku, i pieniądze, o których pisze na swojej stronie LAL.
- Sprawą zajmuje się sąd. Nie chcę jej rozstrzygać przez media - mówi Kasprzak.
Tłumy ściągnęły na Europejski Festiwal Smaku[ZDJĘCIA]
Gdzie zjeść dobre śniadanie w Lublinie? Znamy wyniki konkursu "Śniadanie po lubelsku" (ZDJĘCIA)
Lubelskie dzielnice jakich nie znacie. Z wizytą na Czubach Północnych (ZDJĘCIA Z DRONA)
Święto chleba w lubelskim skansenie [ZDJĘCIA]
Liceum im. Unii Lubelskiej świętowało 95-lecie [ZDJĘCIA]
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?