"Kurier" pomaga złapać bandytów

Dlatego Kurier Lubelski postanowił pomóc Piotrowi. Wynajęliśmy profesjonalną Agencję Detektywistyczną Detektyw 24 z Lublina.

Do brutalnego napadu przy ul. Uśmiechu na Czubach doszło w południe w ubiegły piątek.

Tego dnia pani Wanda pracowała w kiosku należącym do syna. Układała właśnie gazety, gdy do środka weszli bandyci. Prawdopodobnie było ich dwóch. Jeden chwycił drewniany taboret i zaczął okładać nim 63-latkę. Kiedy mebel się rozpadł na kawałki, sprawca zaczął dusić kobietę. Straciła przytomność. Bandyci zmasakrowali jej twarz, złamali nos i szczękę. Uciekając z kiosku ukradli z kasy zaledwie kilkaset złotych.

Pani Wanda cały czas przebywa w szpitalu. - Już wiadomo, że mama będzie musiała przejść ciężką operację - opowiadał wczoraj Piotr Kukier, syn pobitej kobiety.

We wtorek na naszych łamach zapowiedział, że "nie daruje draniom". Za pomoc w ujęciu sprawców wyznaczył nawet nagrodę - 2 tysiące złotych.

Kurier Lubelski, poruszony historią matki i syna, postanowił mu pomóc i wynajął zawodową agencję detektywistyczną.

Dlaczego zdecydowaliśmy się na ten krok? - Pan Piotr wykazał się nie lada odwagą występując otwarcie przeciw sprawcom napadu. Nie pozostawimy go samego w tej walce - wyjaśnił Dariusz Kotlarz, redaktor naczelny Kuriera Lubelskiego.

- Nasi agenci już pracują nad sprawą. Zrobimy wszystko, żeby postawić sprawców przed wymiarem sprawiedliwości - zapowiedział z kolei Krzysztof Szaruga, właściciel Agencji Detektywistycznej Detektyw 24.

Nikt nie ma wątpliwości, że napad na panią Wandę był wyjątkowo brutalny, a jej syn wykazał się dużą odwagą publicznie zapowiadając ściganie sprawców. - Właśnie dlatego zdecydowałem, że podwoimy oferowaną przez niego nagrodę. Dokładam 2 tysiące złotych - podkreślał wczoraj Szaruga.

Bandytów od tygodnia szukają też lubelscy policjanci. - W tej sprawie cały czas trwają czynności - zapewniła podkomisarz Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Syn napadniętej czeka na informacje pod nr. tel. 662 946 047.