Kwartet szczypiornistek MKS FunFloor Perły Lublin z powołaniami do kadry Polski na mecze kwalifikacyjne z Rosją

Pierwszy mecz Polek z Rosjankami odbędzie się w Koszalinie, natomiast trzy dni później podopieczne norweskiego szkoleniowca Andre Senstada zmierzą się ze "Sborną" w Astrachaniu. W sztabie szkoleniowym znalazła się także Monika Marzec, trenerka MKS FunFloor Perły Lublin.

Marcowy mecz w Koszalinie będzie starciem, które może przesądzić o awansie na listopadowe mistrzostwa Europy. Po dwóch meczach Polki i Rosjanki mają komplet punktów. Biało-czerwone wyprzedzają jednak najbliższe rywalki lepszą różnicą bramkową.

Przeciwniczki Polek to jedna z najlepszych drużyn na świecie. Podczas ostatnich Igrzysk Olimpijskich, występując pod szyldem Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, zdobyły srebrny medal, przegrywając w finale z Francją. Nie będzie to pierwszy raz, kiedy nasze szczypiornistki zagrają właśnie w Koszalinie. W ostatnich latach biało-czerwone trzykrotnie rozgrywały bowiem mecze w tym mieście.

– W Koszalinie zawsze mogliśmy liczyć na gorący doping publiczności. Mam nadzieję, że tak będzie i tym razem. Przed nami niezwykle ważny, a zarazem ciężki mecz. Nasza drużyna da z siebie wszystko – zapewnia Henryk Szczepański, prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce.

Stawka meczu jest ogromna, pierwsze miejsce w grupie. Obie drużyny zgromadziły do tej pory komplet czterech punktów. Kolejne lokaty, trzecią i czwartą, bez punktów zajmują Szwajcaria i Litwa. Do Mistrzostw Europy awansują dwie z czterech drużyn w grupie. Zwycięzca koszalińskiego starcia będzie więc o krok od awansu do turnieju mistrzowskiego.

Czempionat Starego Kontynentu w piłce ręcznej kobiet, w dniach od 4 do 20 listopada odbędzie się w Słowenii, Czarnogórze i Macedonii Północnej. W turnieju weźmie udział szesnaście zespołów.