Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Labirynt: Wielka infiltracja Lubelszczyzny

Sylwia Hejno
Artystyczna infiltracja Alicji Żebrowskiej i Jacka Lichonia trwa nieprzerwanie od 1997 roku. Biegnie szlakiem społecznych rytuałów, historii i wód. Ich lubelską odsłonę pracy „Upłynnianie Infiltronu” zobaczymy w Labiryncie.

„Inflitracja” to dla artystów odmiana akcjonizmu, określają ją jako „uczestnictwo w rytuałach oraz w zrytualizowanych czynnościach danej kultury”. Przykładowo w Krakowie odwiedzili m.in. Szkołę Różokrzyża i badali Młynkówkę Królewską - sztuczny kanał, który niegdyś zasilał miasto w wodę z Rudawy. W Zielonej Górze zgłębili losy nowych mieszkańców, którzy po 1945 roku przybyli z Kresów, oraz dzieje rzeki Złotej Łączy. Lublin oraz podlubelskie wsie i miasteczka odwiedzili w 2013 roku.

„Wyprowadzili nas na pastwisko, posadzili w rzędzie (...) Kobiety lamentują, inni śpiewaną nabożne pieśni. Czas ostateczny się zbliża” - to jedna z wielu historii, które zarejestrowali. Kamera śledzi twarze, pomniki, nagrobki, pracę w polu, ale także wnętrza świątyń, współczesne ulice i oczywiście wodę - tajemniczą, połyskliwą, związaną z tym potokiem wspomnień. Ale nie widzimy oczywistych kadrów, nie słuchamy chronologicznie snutych osobistych opowieści. Ich urywki są wymieszane, podobnie splatają się i nakładają na siebie jak obrazy. Trzy ekrany tworzą wspólny, synchroniczny czarno-biały film, w którym mieszają się miejsca, głosy i czasy. - Treść filmu nawiązuje do demonologii wsi, martyrologii polskiej i holokaustu, które miały miejsce na terenie województwa lubelskiego - wyjaśniają artyści.

Rozpoznajemy zarysy niektórych miejsc, jak refren powraca kopuła Majdanka. Matka Boska, jedyna w kolorze, opowieść o ucieczce w pasiakach czy o dziecku, które „zachorowało na przestrach”, wspomnienia z partyzantki, kuchnia kaflowa do góry nogami, uliczne widoki czy zbliżenia na słupy ogłoszeniowe są zbiorem nie do końca realnym, ale zaskakująco spójnym. Artyści tworzą z nich swego rodzaju nieuchwytny dokument, który jest czymś więcej niż zapisem wydarzeń. Jak deklarują, ich celem jest „zawłaszczenie oryginalnego obrazu i tekstu w celu wygenerowania nowej ekspresji". Odsyła nas ona stanu ducha, który jak szal niewidocznie otula Lubelszczyznę.

„Upłynnianie Infiltronu jako Droga Krzyżowa - stacja VI“, Galeria Labirynt, ul. Popiełuszki 5, wystawa do 18.08, wt.-niedz., g. 12.00-19.00

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski