Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Latarnie podzieliły osiedle

Michał Oksiński
Pod blokiem wkrótce staną kontrowersyjne latarnie.
Pod blokiem wkrótce staną kontrowersyjne latarnie. Jacek Babicz
Na osiedlu Tatary ratusz stawia dodatkowe oświetlenie. Część mieszkańców bloku przy ul. Kresowej obawia się, że kiedy latarnie zostaną włączone, światło będzie im przeszkadzać. Natomiast lokatorzy sąsiedniego bloku im zazdroszczą.

Ratusz obiecuje, że po zakończeniu inwestycji zbada sprawę i postara się, żeby sąsiedztwo latarni było mniej uciążliwe. - Będziemy mieli tuż pod oknami cztery latarnie. To stanowczo za dużo, tym bardziej że już dwie zostały postawione po bokach budynku. Osobom mieszkającym na parterze światło będzie wpadało do mieszkań. Jesteśmy zbulwersowani, nikt z nami tego nie uzgadniał - denerwuje się Helena Pawlos, mieszkanka bloku przy Kresowej 12.

Zdaniem ratusza obawy lokatorów są przedwczesne. Inwestycja będzie kosztowała 42 tys. 700 zł. Czy była konsultowana z mieszkańcami? - W tym przypadku to inicjatywa Rady Osiedla Tatary. Rozmawialiśmy z jej członkami na temat doświetlenia ciągu pieszego od przystanku MPK w głąb osiedla - przyznaje Stanisław Wąsiel z Wydziału Dróg i Mostów Urzędu Miasta Lublin.

W ratuszu pojawiają się głosy sprzeciwu mieszkańców, którym przeszkadza nadmiar światła z ulicznych latarni. Zwykle prośby o interwencje są uzasadniane tym, że latarnie stoją zbyt blisko okien, nie po-zwalają zasnąć. A tego czasami nie da się uniknąć. - Budując oświetlenie musimy spełniać konkretne kryteria związane z natężeniem i równomiernym rozłożeniem światła - tłumaczy Wąsiel.

W przypadku osiedla Tatary zdania mieszkańców są podzielone. - Lokatorzy bloków przy Kresowej są przeciwni doświetlaniu, natomiast mieszkańcy sąsiedniej ul. Montażowej proszą, aby pod blokiem postawić latarnie - rozkłada ręce Jerzy Piłat, przewodniczący zarządu dzielnicy Tatary. - Podobny problem mieliśmy z reklamami umieszczonymi na budynku przy Łęczyńskiej 57. Były tak mocno rozświetlone, że lokatorów raziło światło. Nie mogliśmy zdjąć reklam, bo wspólnota pobiera pieniądze za ich ekspozycję. Udało się jednak zmniejszyć natężenie światła.

Ratusz obiecuje, że po zrealizowaniu inwestycji zbada, czy światło będzie uciążliwe dla mieszkańców Kresowej 12. - Mamy sposoby, aby w pewnym zakresie zmodyfikować snop światła lub założyć osłony - zapewnia Stanisław Wąsiel.

Na Nałęczowskiej czekają od lat

Od dawna na doświetlenie czeka ul. Nałęczowska. Tam w wielu niebezpiecznych punktach nie ma latarni.

Wnioski w tej sprawie składane są w magistracie od kilku lat. Jednak jak dotąd inwestycja nie została zaplanowana. Ratusz zasłania się wysokimi kosztami - potrzeba 800 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski