Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Laura Bernat srebrną medalistką mistrzostw Europy juniorów

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
fot. AZS UMCS Lublin
Rok temu (w Rzymie) pływaczka AZS UMCS Lublin sięgnęła po złoto. W rumuńskim Otopeni jej celem była obrona tytułu, ale w finale lepsza od 16-letniej podopiecznej trenera Sławomira Pliszki okazała się Węgierka, Dora Molnar.

Zawsze lepiej jest obronić tytuł niż go nie obronić. Jednak chyba bardziej niż to martwi fakt, że Laura nie poprawiła czasu sprzed roku. Tym razem coś nie zadziałało, ale to jeszcze nie jest koniec sezonu, więc można być dobrej myśli przed kolejnymi startami – komentuje występ lublinianki trener pływania AZS UMCS Lublin, Piotr Kasperek.

12 miesięcy temu Bernat złoty medal wywalczyła z ponad sekundową przewagą nad drugą Brytyjką, Katie Shanahan. Reprezentantka akademiczek dystans 200 metrem grzbietem pokonała w czasie 2:10.14 sekundy.

Ten rezultat zapewniłby triumf także w tym roku. Bernat uzyskała jednak w finale znacznie gorszy wynik – 2:11.07 sekundy. Choć przez trzy długości basenu prowadziła, na ostatniej 50-tce wyprzedziła ją Molnar (2:10.31 sekundy).

Węgierka w tym sezonie pływała szybciej od Laury, zatem jej wygrana nie jest raczej zaskoczeniem. W czwartkowym finale obie uzyskały gorsze czasy niż podczas czerwcowych seniorskich mistrzostwach świata. Jednak trzeba pamiętać, że to są młode dziewczyny, dlatego tak może się zdarzać – zauważa trener Kasperek.

Wspomniane mistrzostwa na Węgrzech były dla lublinianki pierwszą imprezą międzynarodową w tym sezonie. Zajęłą w nich wysokie, 11. miejsce. W Otopeni było srebro, ale najważniejsze starty dopiero przed Bernat.

W sierpniu (11-17) wystartuje w mistrzostwach Europy seniorów, które odbędą się w Rzymie, natomiast na przełomie sierpnia i września popłynie w Limie w mistrzostwach świata juniorów. To dla zawodniczki AZS UMCS Lublin będzie najważniejszy start sezonu. Z jakimi szansami na nie się uda?

Żeby bić się o medale, trzeba będzie pływać w okolicach życiówki, zejść poniżej 2:10.00. Na pewno będzie trudniej niż podczas mistrzostw Europy juniorów – ocenia Jacek Kasperek. – Zagadką jest tak naprawdę, kto w ogóle zgłosi się do udziału w tych mistrzostwach. Możliwe jest, że niektóre federacje po prostu z tego z zrezygnują. Z powodu koronawirusa odwoływano różne zawody, a w tym roku zdecydowana się ich zrobić tyle, ile tylko było można. To szkoleniowy obłęd. W pływaniu takie rozwiązania nie są zbyt dobre – dodaje.

Bernat podczas zmagań w Otopeni wystąpiła też na dystansie 50 metrów grzbietem. W półfinale poprawiła rekord życiowy (29.08 sekundy), dzięki czemu weszła do finału z siódmym wynikiem. Tam spisała się nieco gorzej (29.25 sekundy) i ostatecznie została sklasyfikowana na 8. miejscu.

Z punktu widzenia fizjologii lepiej pływa się Laurze 200 metrów. Mówiąc kolokwialnie „dostała od Boga dobry motor”, dlatego na tym dystansie będzie dobra. Na 50 i 100 metrów trzeba dobrze sobie radzić technicznie, a tu jej nieco jej brakuje. Z drugiej strona to pewna rezerwa, bo jest nad czym pracować, aby wyniki były jeszcze lepsze – ocenia trener Kasperek.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski