Ławeczki potrzebne lublinianom także przy Bramie Krakowskiej

Ewa Pajuro
Ktoś przeniósł jedną z ławeczek z deptaka pod Bramę Krakowską. W środę odpoczywały na niej m.in. Magdalena Korżan i Eliza Choina
Ktoś przeniósł jedną z ławeczek z deptaka pod Bramę Krakowską. W środę odpoczywały na niej m.in. Magdalena Korżan i Eliza Choina Małgorzata Genca
Co do tego nie mają wątpliwości mieszkańcy, lubelski ratusz i miejski konserwator zabytków. Główny problem to jednak brak pieniędzy.

Pod koniec lipca na lubelskim deptaku pojawiło się kilkanaście nowych miejsc do siedzenia. Sposób ich ustawienia nie wszystkim przypadł jednak do gustu i dlatego ławeczki rozpierzchły się po centrum miasta. Jedną z nich ktoś ustawił pod Bramą Krakowską.

- Świetny pomysł. Miło jest sobie tutaj usiąść i chwilę odpocząć - cieszyła się w środę Magdalena Korżan, która razem z koleżanką Elizą Choiną rozdawała przechodniom ulotki reklamowe. - Dobrze by było, gdyby miejsc do siedzenia było jeszcze więcej. I koniecznie niech część z nich stoi w cieniu - dodała.

Na ławkowe deficyty zwraca uwagę także nieformalna grupa "Pieszy Lublin". Proponowane lokalizacje to m.in. Stare Miasto, plac Łokietka, a szczególnie teren przy Bramie Krakowskiej. - Brama to popularny punkt spotkań. Ludzie stoją, czekają na siebie, a przecież mogliby sobie wygodnie usiąść - uważa Marcin Skrzypek z inicjatywy "Pieszy Lublin". Dodaje, że pomysł trzeba omówić jeszcze z miejskim konserwatorem zabytków.

Sama idea nie wzbudza jednak jego zastrzeżeń. - Plac Łokietka to przestrzeń, z której korzysta bardzo dużo osób i zgadzamy się, że wymaga ona lekkiej humanizacji. Chodzi nie tylko o ustawienie ławeczek, ale też np. doniczek z zielenią - uważa Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków w Lublinie. - Takie rozwiązania trzeba jednak odpowiednio zaplanować, a ich realizacja zależy oczywiście od tego, czy znajdą się na to pieniądze. Samo spontaniczne ustawienie ławeczki pod Bramą Krakowską świadczy o tym, że takie rozwiązanie jest potrzebne - podkreśla.

Ratusz przyznaje, że na razie nie ma pieniędzy na ustawienie dodatkowych ławek. - Postaramy się jednak wygospodarować potrzebne środki - zapewnia Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina. Zaznacza przy tym, że ratusz musi obdzielić nowymi miejscami do siedzenia centrum miasta i poszczególne dzielnice.

A co z migrującymi ławeczkami z lubelskiego deptaka?

- W czasie prac porządkowych będą ustawiane na swoim miejscu - informuje rzecznik Krzyżanowska.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 32

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Pośród korzystających z delegacji i podróży na koszt podatników są również byli i obecni członkowie PiS, a więc nie mieszaj mnie do tej "ferajny".

Pamiętaj przy tym, że pośród tych 8 tysięcy podroży służbowych gro stanowiły takie, do których wystawia się delegacje. Przy wyjazdach krajowych jest to maksymalnie niemal 90 złotych dziennie, a przy zagranicznych maksymalnie ponad 870 złotych dziennie.

W tej 8 tysięcznej puli brałeś(aś) udział w podróżach krajowych czy zagranicznych?
G
Gość
Spójrz w lustro, bo tam jest prawdziwy klakier opłacany za popieranie zła.

Spójrz w lustro i zobacz swoje własne oblicze, bo piszący te słowa nigdy nie musi przed własnym odbiciem spuszczać oczu.
D
Dziękuję - postoję
Jakiś "bystrzak" poustawiał ławeczki dokładnie tylko po jednej, słonecznej stronie deptaka. Spontanicznie działa lud prosty, któremu nieraz słońce chciało wypalić mózg, ale się nie dał.
F
Fang
Może "kurier" zapytałby się ile kosztuje taka ławeczka gdy kupuje go miasto.
Na allegro np.aukcja nr.4508787154 taka ławka kosztuje 160 pln + dostawa 30 pln.To faktycznie przekracza możliwości finansowe 400 tys.miasta.A ile kosztuje podtrzymywanie usychającego baobabu?
F
Fang
Może "kurier" zapytałby się ile kosztuje taka ławeczka gdy kupuje go miasto.
Na allegro np.aukcja nr.4508787154 taka ławka kosztuje 160 pln + dostawa 30 pln.To faktycznie przekracza możliwości finansowe 400 tys.miasta.A ile kosztuje podtrzymywanie usychającego baobabu?
w
wyposażona
ta ławeczka :)))
d
dsa
czekają na bogatego małolata który zabierze ich do bajki
t
toja
Pytam - ile miasto (czyli my) ma długu ? miliard ?
,,główny problem to jednak brak pieniędzy''
...
Odpowiadam - ,,jaki Pan taki kram''.....
z
ziutek
mam i ja siedziesko wiwat
m
marian
jeszcze tylko ja i ziutek i już wszyscy będą mieli po ławeczce
m
marian
jeszcze tylko ja i ziutek i już wszyscy będą mieli po ławeczce
m
mietek
żulu przestań przesuwać ciągle te ławeczki
h
henio rozbójnik
takie młódki a już muszą odpoczywać wstyddd
k
kumpel żula
jeszcze tylko ławek przy bramie krakowskiej brakuje

nie zgadzam się

protestuję
ż
żul
my chcemy ławeczek znaczy ja chcę
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie