Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łaźnia dla bezdomnych w Lublinie. Brakuje jeszcze 50 tys. zł

Gabriela Bogaczyk
Ksiądz Wiesław Kosicki, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej
Ksiądz Wiesław Kosicki, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej archiwum
Ks. Wiesław Kosicki, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej opowiada o budowie łaźni dla osób potrzebujących. Na jaką pomoc będą mogły liczyć?

Na jakim etapie jest aktualnie budowa łaźni dla osób potrzebujących?
Łazienki powstaną w dawnych magazynach Caritas przy al. Unii Lubelskiej w Lublinie, naprzeciwko uruchomionej niedawno kuchni.

Wszystkie pomieszczenia są już praktycznie gotowe, zostało nam niewiele do zrobienia m.in. pomalowanie ścian i umeblowanie wnętrz.

Za jakieś 2-3 tygodnie byłoby wszystko gotowe, ale w toku prac pojawiły się pewne problemy. Okazało się, że dotychczasowy piec, który dostarcza ciepłą wodę jest już niewystarczalny i powinien zostać wymieniony.

Wykonawca wyliczył, że potrzeba 50 tysięcy złotych, aby łaźnia mogła zacząć funkcjonować. Niestety nie mamy tyle pieniędzy.

Co zatem?
Pierwotnie szacowaliśmy uruchomienie łaźni na kwotę 100 tys. zł i tyle zabezpieczyliśmy z środków własnych. Ponieważ już je wykorzystaliśmy zwracamy się z prośbą do wszystkich osób, które chciałaby wesprzeć finansowo Caritas i przekazać darowiznę na konto.

Tylko w ten sposób będziemy mogli dokończyć budowę łaźni dla bezdomnych. Liczymy, że będzie to koniec listopada, bo bardzo zależy nam, aby łaźnia zaczęła działać przed największymi mrozami, które mogą się pojawić już w grudniu.

Po co powstaje taka łaźnia?
Chodzi nam głównie o to, żeby osoby bezdomne mogły kompleksowo zadbać o higienę i czystość. Oprócz kąpieli będą miały możliwość ogrzania się w świetlicy i napicia się czegoś ciepłego.

Jeśli zechcą będą czekać na nie również ubrania z magazynu odzieży czystej. Wciąż poszukujemy także wolontariuszy fryzjerów, którzy są w stanie zaoferować swoje usługi.

Mamy też wstępne deklaracje co do dyżurów osób z uprawnieniami do opatrywania ran, bo widzimy, że są takie problemy.

Takie miejsce jest rzeczywiście potrzebne w Lublinie?
Zdecydowanie. Sama idea powstania tego miejsca wyszła od osób bezdomnych. Rok temu otworzyliśmy jadłodajnię Anielska Przystań, gdzie codziennie wydajemy ciepłe posiłki. W czasie rozmów okazało się, że brakuje im takiej kompleksowej łaźni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski