Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łęcznianki po zgrupowaniu kadry narodowej trenują już w klubie

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Pierwszy mecz Polki zagrały na stadionie olimpijskim w Sewilli, drugi w Kadyksie)
(Pierwszy mecz Polki zagrały na stadionie olimpijskim w Sewilli, drugi w Kadyksie) fot. Paula Duda/Łączy Nas Piłka
Dwa mecze kontrolne rozegrała w Hiszpanii kobieca reprezentacja Polski. Swoje minuty na boisku dostały zawodniczki Górnika Łęczna, Klaudia Lefeld i Weronika Kaczor.

- Zgrupowania są okazją do rozwoju, dodatkowym bodźcem, który powinien wpłynąć pozytywnie na dalsze kariery zawodniczek. To wyróżnienie i dla nich i dla klubu, takie okno wystawowe. Dlatego też oczywiście cieszymy się, ale w pewnym stopniu jest to kłopotliwe, bo obarczone dużym ryzykiem kontuzji - zauważa klubowy trener piłkarek Górnika Łęczna, Robert Makarewicz. - Po powrocie z kadry mamy problem z doprowadzeniem zawodniczek do optymalnej formy. Musimy poświęcić sporo czasu na pracę nad sferą mentalną i fizyczną. Za nimi w końcu treningi fizyczne, podróże, a dodatkowo obciążenia mentalne - dodaje, zwracając uwagę na specyfikę pracy w klubie.

Więcej minut w koszulce z orzełkiem na piersi podczas pobytu w Hiszpanii dostała Lefeld. 24-letnia pomocniczka spotkanie z Marokiem rozpoczęła w wyjściowej jedenastce i na placu gry została niemal do samego końca. Została zmieniona dopiero w 89. minucie spotkania. Jej miejsce zajęła Dominika Kopińska. Nieco mniej czasu na zaprezentowanie swoich umiejętności przed selekcjoner Niną Patalon otrzymała inna zawodniczka Górnika, Weronika Kaczor, która weszła na boisko przy wyniku 3:0, w 72. minucie meczu. Ostatecznie Polki pokonały Maroko 4:0.

- Na pewno poziom afrykańskiej piłki jest niższy. Maroko, pod wodzą nowego trenera, bardzo dobrze spisało się w eliminacjach do mundialu, ale w sparingu z nami nie zagrało siedem zawodniczek z lig europejskich. Dlatego w zespole nie było tyle jakości - ocenia Robert Makarewicz.

Tak łatwo nie było już w kolejnym sparingu, w którym biało-czerwone mierzyły się z drużyną Argentyny. Do przerwy to rywalki wygrywały 2:0. Po zmianie stron podopieczne Niny Patalon odrobiły straty za sprawą dwóch trafień Martyny Wiankowskiej (2:2).

- Pierwsza połowa starcia z Argentyną była zła, ale na szczęście druga już dużo lepsza. Dzięki niej koniec końców padł remis. Trzeba sobie jednak powiedzieć, że Argentyna nie jest hegemonem. Tak naprawdę jedna lub dwie piłkarki występują na co dzień w Europie, reszta w Ameryce Południowej. Patrząc na przynależność klubową poszczególnych zawodniczek, mamy nad tą drużyną przewagę - uważa trener Makarewicz.

Lefeld ponownie zaczęła od początku, ale zeszła w przerwie. Kaczor nie zagrała. W Górniku, zdaniem Roberta Makarewicza, jest więcej piłkarek, który w przyszłości mogą otrzymać powołania.

- Mamy sporo zawodniczek, które jeszcze nie są dostrzegane. Myślę, że najlepszą formę w tym sezonie, pretendującą do gry w kadrze, prezentują Anna Zając i Oliwia Rapacka. Są jeszcze te wracające po kontuzjach, jak Klaudia Miłek czy Marcjanna Zawadzka, która mocno pukała już swego czasu do drzwi reprezentacji i trochę dziwił mnie brak powołań dla niej. Uraz leczy nadal Dominika Dereń. Myślę też, że jeśli dalej będą się rozwijać jak do tej pory bardzo młode jeszcze Emilia Szymczak, Jagoda Cyraniak i Sandra Urbańczyk, to przeskoczą w przyszłości szczebel reprezentacji młodzieżowych. Z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej - uważa szkoleniowiec.

Polska - Maroko 4:0 (1:0)
Bramki: Pajor (33), Padilla-Bidas (53), Wróbel (57), Karczewska (87)
Polska: Szemik - Adamek (72 Buszewska), Matysik (72 Tarczyńska), Mesjasz, Wiankowska, Padilla Bidas (72 Kaczor), Pawollek (72 Konat), Lefeld (89 Kopińska), Grabowska (31 Kaletka), Zawistowska (46 Wróbel), Pajor (46 Karczewska). Trener: Nina Patalon

Polska - Argentyna 2:2 (0:2)
Bramki: Wiankowska 54, 83 - Banini 15, Lonigro 20
Polska: Klabis - Buszewska (46 Matysik), Mesjasz, Grec, Wiankowska, Padilla-Bidas, Pawollek, Lefeld (46 Adamek), Kaletka, Zawistowska (45 Wróbel), Pajor (46 Karczewska). Trener: Nina Patalon

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski