Mowa o 26-letnim Arturze Machaju. Młody lekarz obecnie odbywa staż w szpitalu wojewódzkim przy al. Kraśnickiej. W środowisku lekarskim znany jest z tego, że jego wielką pasją jest muzyka, a dokładnie gra na dudach.
- Tak na poważnie zająłem się graniem na drugim roku studiów. Postanowiliśmy z kolegą zająć się czymś innym, oprócz samej nauki. Ja zdecydowałem się na naukę gry na dudach, a kolega na trąbce. Jemu się mniej powiodło. Mnie udało się zagrać na jego ślubie - opowiada młody lekarz.
Artur Machaj od początku wziął się na poważnie za naukę muzyki. Oryginalny instrument oraz kilt kupił w Szkocji. - Najpierw musiałem nauczyć się samej techniki gry, a potem podstaw. Dzisiaj jestem już na poziomie średnio zaawansowanym - zapewnia lublinianin.
Ze swoimi umiejętnościami artystycznymi dzieli się z widownią. Występował już w trakcie ślubów, imprez rodzinnych czy w czasie wręczania dyplomów ukończenia studiów na Uniwersytecie Medycznym.
- Staram się robić w życiu to, co lubię, a gra na dudach należy właśnie do tych rzeczy - podkreśla Artur Machaj.
Zaznacza jednocześnie, że zna wielu lekarzy, także lubelskich, którzy mają ukryte talenty i umiejętności, np. fotograficzne czy poetyckie.
Artur Machaj zaznacza jednak, że oczywiście medycyna to jest to, czym chce zajmować się w życiu zawodowym.
- Marzę, by zostać radiologiem. Skończę wkrótce staż i zamierzam ukończyć tę specjalizację. Mam nadzieję, że gra na dudach będzie nadal mi towarzyszyła w przyszłości - liczy młody lekarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?