Lekarze i pielęgniarka z SPSK4 wcielili się w rolę pacjentów z nieswoistym zapaleniem jelita (WIDEO, ZDJĘCIA)

Projekt In Their Shoes polega na symulacji realizowanej za pomocą aplikacji mobilnej, dzięki której osoba zdrowa może poczuć się jak pacjent z nieswoistym zapaleniem jelit.

- W trakcie dziesięciu godzin uczestnik doświadczenia będzie otrzymywać wiadomości tekstowe i głosowe. Będą one symulować objawy tych chorób oraz czynności do wykonania, które spotykają chorego w codziennym życiu. Personel medyczny, który bierze udział w eksperymencie będzie łączył te zadania ze swoimi standardowymi obowiązkami zawodowymi i domowymi - wyjaśnia Monika Kaczorowska z Towarzystwa Pacjentów J-elita.

Do udziału w projekcie zostały wybrane cztery ośrodki z różnych regionów Polski, specjalizujące się w leczeniu tych schorzeń. Oprócz szpitala klinicznego nr 4 w Lublinie są to także: Centrum Onkologii w Warszawie, Szpital Kliniczny w Łodzi, Szpital Uniwersytecki nr 2 w Bydgoszczy. W każdym z nich w doświadczeniu weźmie udział trzech uczestników.

W lubelskiej odsłonie wydarzenia wziął udział personel medyczny z kliniki gastroenterologii SPSK4. Dokładnie dwie lekarki: Klaudyna Iwaszko-Sochal, Agata Michalak oraz pielęgniarka Monika Mazurek.

Jakie są ich pierwsze spostrzeżenia? - Dzisiaj rano konsultowałam pacjentów i nagle patrzę na zadanie, które otrzymałam. Miałam w ciągu 10 minut znaleźć toaletę i niestety nie udało mi się ze względu na obowiązki. Ta aplikacja pozwala uzmysłowić sobie z jak wieloma trudnościami na co dzień chorzy muszą się borykać. Te polecenia, które otrzymujemy na telefon mogą wydawać się banalne, ale w połączeniu z pracą czy innymi sprawami domowymi stają się trudniejsze do realizacji - tłumaczy lek. med. Agata Michalak.

Podobnie uważa druga z uczestniczek. - Muszę przyznać, że ta aplikacja jest w stanie skutecznie zdezorganizować pracę. Wydaje mi się, że gdybym miała taką chorobę, to musiałabym dostosować do niej całe swoje życie zawodowe - dodaje lek. med. Klaudyna Iwaszko-Sochal.

Nieswoiste choroby zapalenia jelit dotyczą głównie młodych ludzi. - Przypadają często na etap edukacji, nawiązywania przyjaźni, miłości. I nagle, rozpoznanie tej choroby powoduje, że wali im się świat. Dlatego tak istotne jest wytłumaczenie, że z tymi chorobami da się żyć normalnie jeśli jest się odpowiednio leczonym, bo te choroby mogą znacznie obniżyć jakość życia - zaznacza prof. Piotr Radwan z Katedry i Kliniki Gastroenterologii UM w Lublinie.

Szacuje się, że w Polsce około 60 tys. osób zmaga się z nieswoistymi chorobami zapalenia jelit. Wśród nich jest także Monika Kaczorowska, która w 2013 roku dowiedziała się, że ma wrzodziejące zapalenie jelita. Miała wtedy 33 lata. - To była dla mnie straszna diagnoza. Musiałam sobie uświadomić, że ta choroba będzie mi towarzyszyć do końca życia. Przez pięć lat starałam się wpaść w remisję. Udało mi się, teraz mam czas na odetchnięcie i zebranie siły na następne starcie. Muszę podporządkować swoje życie chorobie. Częste biegunki wpływają również na psychikę, rodzi się takie poczucie wstydu, że co będzie jak nie zdążę do toalety - opowiada Monika Kaczorowska z Towarzystwa Pacjentów J-elita.