Leśnik z Białej Podlaskiej rekordzistą w obserwacji ptaków. Znasz nazwy tych gatunków?

Zanim pobił rekord, Jarosław Mydlak, na co dzień leśniczy w Leśnictwie Serwin na terenie Nadleśnictwa Biała Podlaska, przejechał po Polsce 50 tys. kilometrów. Fotografował ptaki w Tatrach, nad Morzem Bałtyckim, na Dolnym Śląsku, Warmii, Mazurach. Prowadził obserwacje w Puszczy Białowieskiej, Bagnie Biebrzańskim, na Cyplu Helskim, Mierzei Wiślanej czy w Magurskim Parku Narodowym. W województwie lubelskim wiele gatunków podejrzał lub usłyszał na Ziemi Hrubieszowskiej, pod Szczebrzeszynem, na terenie Nadleśnictwa Józefów czy w dorzeczu Wisły w okolicach Puław, gdzie pierwszy raz w życiu zobaczył rybitwę popielatą.

- Do udziału w Wielkim Roku skłoniły mnie udziały w poprzednich edycjach Rajdu Ptasiarzy. W związku z tym, że w tym roku rajd był odwołany, postanowiłem przystąpić do nowej rywalizacji – mówi Jarosław Mydlak. - Po roku spędzonym na podróżowaniu z jednego końca Polski w drugi zrozumiałem, że to nie tylko fajna zabawa ale i ćwiczenie woli, walka z czasem, sennością a w szczególności szybkość podejmowania decyzji – dodaje.

Wielki Rok to konkurs, którego historia na świecie sięga lat 50. XX wieku. W Polsce w 2020 odbyła się jego pierwsza edycja. Celem uczestników było zaobserwowanie jak największej liczby gatunków ptaków w ciągu roku.

Jarosław Mydlak osiągnął wynik 323 gatunków. To także nowy rekord kraju - według nieoficjalnych rankingów poprzedni wynosił 315 gatunków.

–Starałem się udokumentować zdjęciem bądź nagraniem obecność wszystkich rzadkich gatunków – zaznacza leśniczy. Z którego jest szczególnie dumny? –Każdy kolejny przynosił satysfakcję, ale z pewnością do takich szczególnych odkryć można zaliczyć odnotowanie jerzyka bladego i świergotka stepowego, w przypadku którego było to drugie stwierdzenie w Polsce. Do tej grupy zaliczyłbym także takie rzadkie okazy jak kulon, czapla złotawa, świstunka brunatna czy krzyżodziób sosnowy. Szlamiec długodzioby zauważony przeze mnie w Stoczku koło Czemiernik był widziany dosłownie przez kilka minut, a później, w wielu przypadkach, bezskutecznie szukali go ornitolodzy na terenie całej Polski – zdradza Jarosław Mydlak.

Drugie miejsce w klasyfikacji Wielkiego Roku zajął również leśnik z terenu lubelskiej dyrekcji Lasów Państwowych - Dariusz Piechota z  Nadleśnictwa Puławy.