Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lewandowski przed meczem z Rumunią: Zamykamy temat afery alkoholowej

AIP
Pawel Lacheta/ Polska Press/ Express Ilustrowany
- Waleczność i wybieganie są ważne, ale o wyniku meczu decydują również elementy czysto piłkarskie, a w tym jesteśmy moim zdaniem lepsi - mówi kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski przed zbliżającym się meczem z Rumunią (11 listopada w Bukareszcie) w eliminacjach mistrzostw świata 2018.

Jak dużą stratą jest brak Arkadiusza Milika i jak dużym wzmocnieniem defensywy jest powrót do reprezentacji Michała Pazdana - takie były dwa podstawowe tematy wtorkowej konferencji prasowej reprezentacji Polski. Był jeszcze trzeci - afera alkoholowa na poprzednim zgrupowaniu kadry. Zarówno obecni na konferencji piłkarze, jak i asystent Adama Nawałki Bogdan Zając szybko jednak ucięli tę kwestię.

- Każdy popełnia czasem błędy, jesteśmy tylko ludźmi. Zakładam, że taka sytuacja już się nie powtórzy - stwierdził Robert Lewandowski. - Zaznaczam, że podobnie jak trener, nie miałem żadnych zastrzeżeń do postawy kolegów na boisku. Tylko do tego, co było poza nim - dodał na wszelki wypadek, bo po ostatnim meczu z Armenią (wygranym 2:1 po bramce w doliczonym czasie gry) mówiło się, że kapitan naszej kadry był niezadowolony z postawy drużyny.

- Czasami zdarzają się takie mecze. Przed ich rozpoczęciem myślisz, że będzie łatwiej, szybko strzelimy gola. To błąd, bo boisko wszystko weryfikuje. Nie można liczyć, że jakoś to będzie, bo czasem - z teoretycznie słabszymi przeciwnikami - gra się trudniej - przyznał Lewandowski. - Arek to klasowy zawodnik i jego brak na pewno jest odczuwalny. Musimy sobie jednak radzić bez niego i tak poukładać zespół, żeby ten brak był jak najmniej odczuwalny - stwierdził kapitan biało-czerwonych, na pytanie o partnera z linii ataku, który zerwał więzadło w październikowym meczu eliminacyjnym z Danią.

- W ostatnich spotkaniach nie wszystko funkcjonowało w naszej grze tak jak powinno, ale liczymy na to, że w meczu z Rumunią wszystko będzie ok. - Cieszę się, że defensywa z Euro 2016 jest w końcu w komplecie, ale skład wybierze trener i wtedy się okaże w jakim ustawieniu zagramy - stwierdził, pytany o Pazdana, Piszczek. Trafnie, choć można być niemal pewnym, że to właśnie stoper Legii Warszawa wyjdzie w piątek w podstawowym składzie. Podobnie jak Artur Jędrzejczyk, któremu ubył najgroźniejszy rywal. Maciej Rybus dotarł co prawda w poniedziałek na zgrupowanie, ale po konsultacjach z lekarzem został odesłany do domu. - Jako obrońca chciałbym, żeby każdy mecz kończył się u nas z zerem z tyłu. Zobaczymy jak będzie, faktem jest jednak, że stabilizacja w bloku obronnym jest bardzo ważna, co najlepiej pokazały Mistrzostwa Europy - dodał defensor Borussii Dortmund.

- Rumunia to klasowa drużyna, świetnie gra z kontry. W tych eliminacjach stracili na razie jedną bramkę, strzelili sześć - chwalił naszego najbliższego rywala Lewandowski. - Każdy, kto gra u siebie, chce pokazać wszystko co najlepsze, a braki techniczne i taktyczne nadrabia walką - dodał, pytany o to czego spodziewa się w Bukareszcie. - Musimy spróbować czegoś, co ich zaskoczy. Waleczność i wybieganie są ważne, ale decydują również elementy czysto piłkarskie, a w tym jesteśmy moim zdaniem lepsi - podkreślał kapitan biało-czerwonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski