Beniaminek IV ligi pokazał się z dobrej strony. Świdniczanka już na początku okresu przygotowawczego udowadnia, że jest gotowa na grę w wyższej lidze. Lubartowski Lewart z kolei przegrywając z niżej notowanym rywalem, pokazuje, jak wiele pracy jest przed zespołem.
- Na pewno było po nas widać, że ostatni mecz zagraliśmy w marcu. Było po chłopakach widać brak czucia boiska. Można powiedzieć, że jesteśmy w treningu dopiero od czterech dni. Trenowaliśmy dosyć lekko, wprowadzaliśmy się. Szczególnie w pierwszej połowie było widać po nas takie duże zmęczenie, duży brak czucia piłki. Więcej pozytywów było w drugiej połowie gdy na boisku pokazała się młodzież. Ciężko na szybko przeanalizować to spotkanie. To był nasz pierwszy mecz po wielu miesiącach. Fajnie, że nikomu się nic nie stało. Myślę, że z każdym dniem będzie coraz lepiej - mówił po meczu trener lubartowskiego Lewarta, Tomasz Bednaruk.
Świdniczanka Świdnik Mały – Lewart Lubartów 3:1 (2:0)
Bramki: Kopyciński, Zuber, Pędlowski – zawodnik testowany.
Świdniczanka: Dejko - Kowalski, Pawłowski, Stępień, zawodnik testowany - Orzędowski, Rusiecki, Kowalewski, zawodnik testowany - Wilk, zawodnik testowany oraz Kowalczyk, Martyna, zawodnik testowany, Gadomski, Babiarz, Ziemkiewicz, Pędlowski, Mazurek, Skiba
Lewart: Wójcicki- Niewiński, Budzyński, Ponurek, Michna- Pożak, Maksymiuk, Fularski, Szczotka, Najda- Żelisko oraz Długosz- Michałów, Bronowicki, Duda, Majewski, Buczek, Aftyka i czeterech zawodników testowanych
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?