Licealiści z Lublina walczą z hejtem. Do tego boju możesz stanąć razem z nimi

„Czarna Owca” - taką nazwę nosi projekt uczniów ze szkół średnich w Lublinie. Jak podkreślają nastolatkowie, wybór tematu padł na hejt, ponieważ ich zdaniem to powszechne zjawisko jest coraz bardziej bagatelizowane i pomijane przez społeczeństwo. Licealiści już w grudniu zakasali rękawy, stworzyli social media oraz ankiety online, a w planach mają także zorganizowanie warsztatów z udziałem psychologów i spektaklu artystycznego w jednym z lokalnych teatrów. Dodatkowo, zamierzają przygotować wystawę prac autorstwa jednego z uczestników projektu.

- Chcemy przeciwdziałać szerzeniu się hejtu i uświadomić innych, że to realny problem na bardzo dużą skalę. Uważam, że ludzie powinni być dla siebie przede wszystkim wsparciem, a nie dokuczać sobie zarówno w szkołach, jak i coraz częściej w internecie - zaznacza Malwina, jedna z przedstawicielek projektu.

W akcję zaangażowanych jest siedmioro licealistów w tym sześcioro z V Liceum Ogólnokształcące im. M. Skłodowskiej-Curie oraz dwóch nauczycieli nadzorujących prace.

- Obecnie ludzie bardzo dużą wagę przykładają do wyglądu drugiego człowieka. Skupiają się na jego cechach zewnętrznych takich jak ubiór, waga czy kolor skóry. Nie rozumiem, jak można dyskryminować kogoś tylko dlatego, że coś się nam w nim nie podoba. Moim zdaniem to bardzo złe zjawisko i niesie za sobą ogromne konsekwencje. Każdy człowiek jest inny i ma w sobie coś wyjątkowego, co sprawia, że świat staje się ciekawszy. Właśnie dlatego naszym zadaniem jest walka z hejtem - podkreśla Kajetan, lider projektu.

Inicjatywa jest realizowana w ramach Olimpiady Zwolnieni z Teorii, która umożliwia nastolatkom zdobycie doświadczenia, a w przyszłości ma ułatwić im znalezienie pracy. Każdy, kto ukończy projekt, zdobywa międzynarodowy certyfikat z zarządzania projektami wydany przez Project Management Institute ATP.

- Hejt to bardzo złożony problem i nie ma na niego prostego rozwiązania. Przykładowo, gdy młodzi ludzie widzą, jak osoby popularne kłócą się ze sobą w internecie i obrzucają wyzwiskami, wówczas zaczynają uważać, że jest to jeden z normalnych sposobów komunikacji. W związku z tym powinniśmy coraz częściej promować kulturalną i merytoryczną rozmowę, aby zjawisko hejtu się zmniejszało - informuje Kamil Soroka, psycholog uczący w dwóch szkołach na terenie Lublina.

Wyśmiewanie, dokuczanie oraz wyzywanie uczniów przez rówieśników może nieść za sobą ogromne konsekwencje. Nastolatkowie są wówczas narażeni na problemy natury psychologicznej, takie jak: spadek poczucia własnej wartości, depresję, nadmierny stres, smutek czy zniechęcenie. W takich sytuacjach młodzież zazwyczaj nie chce chodzić do szkoły oraz odczuwa strach przy nawiązywaniu nowych kontaktów.

- Przede wszystkim nie należy bać się prosić o pomoc i poinformować o takich sytuacjach nauczycieli, psychologa szkolnego lub rodzica. Dodatkowo nie należy wdawać się w dyskusje z hejterami, ponieważ będzie ich to tylko napędzać. Nauczyciele powinni od razu reagować na takie sytuacje i nie bagatelizować hejtu wśród młodzieży - dodaje Soroka.

W przypadku hejtu dostępne są dwie drogi ochrony prawnej: karna i cywilna. Gdy jesteśmy świadkami wpisów lub komentarzy, które mogą wypełniać znamiona hejtu, warto zrobić tzw. „screena” i załączyć go do zawiadomienia. To z kolei należy złożyć w wybranej jednostce policji lub prokuratury.

Według kodeksu karnego znieważenie innej osoby za pomocą środków masowego komunikowania się podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.