Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów. Liverpool, PSG i Napoli walczą o awans do fazy pucharowej

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Arkadiusz Milik
Arkadiusz Milik MARCO BERTORELLO/AFP/East News
LIGA MISTRZÓW 6. KOLEJKA LIVERPOOL NAPOLI ONLINE LIVE STREAM. Przed ostatnią kolejką Ligi Mistrzów w grupach A-D jest jeszcze kilka niewiadomych. We wtorek pięć zespołów powalczy jeszcze o dwa ostatnie miejsca w fazie pucharowej. Zagrają też Polacy.

Najciekawiej wygląda sytuacja w grupie C. Po pierwszej kolejce, kiedy Liverpool pokonał 3:2 PSG, a Napoli tylko zremisowało w Belgradzie ze skazywaną na pożarcie Crveną Zvezdą wydawało się, że The Reds awans mają w kieszeni, a klub Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego mocno się od niego oddalił. Niespełna trzy miesiące później sytuacja odwróciła się niemal o 180 stopni. Napoli prowadzi w tabeli z dziewięcioma punktami, PSG ma o jeden mniej. Liverpool z sześcioma nie jest pewien nawet awansu do Ligi Europy z trzeciego miejsca. Drużynę Jurgena Kloppa wciąż wyprzedzić mogą Serbowie (cztery pkt).

Aby nie oglądać się na rywali, piłkarze z miasta Beatlesów muszą pokonać Napoli różnicą dwóch bramek. Niemiecki trener liczy na to, że do walki jego zespół poniesie doping kibiców. - Musimy wezwać do boju Anfield. Fani na pewno nam pomogą - podkreśla.

Klopp musi rozsądnie gospodarować siłami zawodników, dla których wtorkowe spotkanie będzie już dziewiątym od 3 listopada. Kilku z nich narzekało też ostatnio na kontuzje. Sadio Mane doznał rozcięcia stopy w derbach z Evertonem, trzy ostatnie spotkania opuścił Dejan Lovren, Adam Lallana podczas sobotniego meczu z Bournemouth potrzebował czterech szwów na głowie, a Joe Gomez złamał niedawno kostkę i w tym roku już nie zagra.

Nie licząc ostatniego, pozostali będą mogli jednak wystąpić przeciwko Napoli. - Sadio potrafi radzić sobie z bólem. Sytuacja jest na tyle dobra, że będę brał go pod uwagę przy wyborze składu. Co do Dejana, zobaczymy, jak będzie wyglądał na porannym treningu. Adam na nic nie narzekał, jest gotowy do gry - poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej Klopp. - Rzucimy na nich wszystko, co mamy - dodał Niemiec.

Więcej spokoju ma Carlo Ancelotti, któremu do awansu wystarczy remis (a nawet porażka, jeśli PSG nie wygra w Belgradzie). Jego Napoli w sobotę wygrało równie wysoko co Liverpool z Bournemouth, 4:0 z Frosinone. Włoch dał jednak odpocząć wielu zawodnikom z podstawowego składu. Skorzystali na tym Milik i Zieliński, obaj zagrali od pierwszej minuty i trafili do siatki - napastnik dwukrotnie, pomocnik raz. Wszystko wskazuje jednak na to, że w Liverpoolu wystawi mocno odmienioną jedenastkę. Włoska prasa przewiduje, że miejsce w niej zachowają tylko Lorenzo Insigne, Marek Hamsik, Allan i Kalidou Koulibaly. Polacy prawdopodobnie zaczną na ławce.

>> NAJPIĘKNIEJSZA WALKA W HISTORII MMA? ZAWODNICZKI, KTÓRYM URODY ZAZDROSZCZĄ RING GIRLS [ZDJĘCIA, GALERIA] <<

- Jesteśmy w formie, kilku graczy odpoczęło. Sytuacja przed meczem jest optymalna - cieszył się włoski trener. - Jesteśmy pozytywnie nastawieni. Postaramy się przejąć inicjatywę na boisku. Również dlatego, że nie potrafimy grać inaczej. Nie wyobrażam sobie, byśmy polecieli do Anglii i postawili autobus w polu karnym - dodał.

Ancelotti nie obawia się też Mohameda Salaha, który w sobotę ustrzelił hat tricka. - Mam nadzieję, że dał z siebie wszystko i we wtorek nie będzie miał już sił - żartował. - Na Anfield przeżyłem piękne chwile. Świętowałem tam z Chelsea mistrzostwo Anglii. Mam nadzieję, że równie miło będzie i tym razem - dodał.

W Liverpoolu oba zespoły będą czekać na doniesienia z Belgradu. Zdecydowanym faworytem będzie PSG, które w pierwszym starciu z Crveną Zvezdą wygrało 6:1. Na Maracanie Serbowie jednak w tej edycji LM nie przegrywają. Z Napoli zremisowali, Liverpool pokonali 2:0. Paryżan urządza każde zwycięstwo. Jeśli padnie jednak remis, a swój mecz wygra Liverpool, czołowa trójka zakończy fazę grupową z dorobkiem dziewięciu punktów. Wtedy z pierwszego miejsca wyjdą The Reds, a drugie będzie zależało od wyniku na Anfield.

Nieco mniej skomplikowana jest sytuacja w grupie B, gdzie o awans z drugiego miejsca walczą Tottenham i Inter. Włosi mają niekorzystny bilans bramek, muszą więc zdobyć więcej punktów niż londyńczycy. Ich zadanie wydaje się być jednak sporo łatwiejsze. Nerazzurri podejmą pogodzone z ostatnim miejscem PSV, a Koguty zagrają na Camp Nou z pewną awansu z pierwszej pozycji Barceloną.

W grupie A nie dojdzie do spotkania Kamila Glika z Łukaszem Piszczkiem. Stoper Monaco tydzień temu wrócił do gry po kontuzji (piątkowy mecz z Niceą został przełożony). Z powodu urazu kolana do kadry meczowej nie załapał się jednak obrońca Borussii.

Z Ligą Mistrzów we wtorek pożegnają się Maciej Rybus i Grzegorz Krychowiak. Ich Lokomotiw zagra na wyjeździe z Schalke. Jeśli mistrzowie Rosji wygrają, a Galatasaray nie zwycięży w Porto reprezentacji Polski wiosną na pocieszenie zagrają w Lidze Europy.

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

LIGA MISTRZÓW 11.12.2018 TRANSMISJE STREAM ONLINE

Grupa A: AS Monaco – Borussia Dortmund (godz. 21), Club Brugge – Atletico Madryt (21.);
Grupa B: Inter Mediolan – PSV (21.), FC Barcelona – Tottenham (21., Polsat Sport Premium 2);
Grupa C: Crvena Zvezda – PSG (21.), Liverpool – Napoli (21., Polsat Sport Premium 1);
Grupa D: Schalke 04 – Lokomotiw Moskwa (18.55, Polsat Sport Premium 1), Galatasaray – FC Porto (18.55, Polsat Sport Premium 2).

Jerzy Brzęczek: Szkoda, że Łukasz Piszczek zrezygnował z kadry, ale liczyłem się z tą decyzją

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski