Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidują księgarnię przy Al. Racławickich w Lublinie

BW
Właściciele obniżają ceny, żeby wyprzedać zapasy książek
Właściciele obniżają ceny, żeby wyprzedać zapasy książek Małgorzata Genca
- Dla mnie zamknięcie tej księgarni to ogromna tragedia - nie ukrywa Andrzej Szymczakowski. - Od 40 lat w tym miejscu znajdowałem nie tylko piękne albumy, powieści i kalendarze, ale też mnóstwo ciepła i życzliwości. Jestem niepełnosprawny, jeżdżę na wózku, dlatego dostęp do książek mam ograniczony. A tutaj mogłem do woli grzebać w księgozbiorze, zamawiać książki, które przywożono specjalnie dla mnie, a przy okazji porozmawiać z przemiłymi pracownikami.

Księgarnia istniała przy Al. Racławickich 22 od 1952 r. Budynek należy do miasta, ale prowadzili ją prywatni właściciele. Jak mówią, na ich książkach wychowało się kilka pokoleń. Teraz wyprzedawane są ostatnie egzemplarze, powstaje niezbędna dokumentacja, trwa demontaż półek. Do końca tygodnia księgarnia ma się wyprowadzić.

- Pracownicy proponują mi, żebym znalazł sobie inną księgarnię, ale to już nie to samo - tłumaczy Szymczakowski. - Gdy jeszcze żyła moja żona, kupowałem jej tu albumy do malowania, bo była artystką. Dla siebie też zawsze coś wybierałem.

Pan Andrzej podkreśla, że księgarnia na stałe wpisała się w krajobraz Lublina, bo działała nieustannie, zarówno w czasach PRL-u, jak i po 1989 r. Już wcześniej zmieniło się jej sąsiedztwo, bo sklepy i pralnia zostały zlikwidowane, a w ich miejscu pojawiły się biura. Teraz ten sam los spotkał księgarnię. Nie wiadomo jeszcze jednak, komu miasto wynajmie lokal.

Powodem likwidacji placówki była jej nierentowność. Duża konkurencja na rynku i powstawanie księgarni internetowych sprawiły, że sprzedaż książek we "Współczesnej" stała się nieopłacalna.

Księgarnia zmieniała się przez lata, ale, jak podkreślają czytelnicy, kilka elementów pozostawało niezmiennych. Klienci doceniali duży wybór książek i dobre kontakty z pracownikami i właścicielami. - W ciągu dziesięcioleci zmieniał się wystrój wnętrza oraz księgozbiór, ale zawsze było tu bardzo elegancko i komfortowo. Nie wierzę, że to już koniec - mówi pan Andrzej.

Księgarnie zlikwidowane wcześniej

Pechowy dla księgarni okazał się lokal przy ul. Narutowicza 19. W 2010 r. swoją placówkę zamknęły siostry paulistki. W ich miejsce wprowadziła się księgarnia PWN. Działała jednak tylko dwa lata i w styczniu 2012 r. została zlikwidowana.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski