Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Linia 88 Lublin-Świdnik. ZTM wygrał pierwszą sądową batalię z LKK

SKO
Inni przewoźnicy, tak jak LKK, też chcą korzystać z miejskich przystanków za darmo. ZTM się na to nie zgadza
Inni przewoźnicy, tak jak LKK, też chcą korzystać z miejskich przystanków za darmo. ZTM się na to nie zgadza Małgorzata Genca
Zarząd Transportu Miejskiego wygrał w sądzie pierwszą sprawę z „żółtkami”, czyli Lubelską Korporacją Komunikacyjną.

W 2014 roku Rada Miasta postanowiła uporządkować komunikację publiczną i wprowadziła zakaz zatrzymywania się na przystankach w centrum Lublina busów.

Ten przywilej mają tylko MPK i inni autobusowi przewoźnicy, którym kursy zleca Zarząd Transportu Miejskiego. Tym samym busy mają wysadzać pasażerów poza centrum, a pasażerowie, którzy chcą jechać dalej, mogą się przesiąść do autobusów lub trolejbusów. Te przepisy respektują prawie wszyscy busiarze. Prawie, bo Lubelska Korporacja Komunikacyjna nadal jeździ po centrum Lublina.

Busy Lublin-Świdnik linii 88 kursują jak chcą. Nie ma mocnych na "żółtki" (WIDEO)

„Żółtki” - tak zwyczajowo nazywa się te busy - nie chcą się ugiąć i korzystają z przystanków nie płacąc pięciu groszy za każde zatrzymanie. Co więcej, Urząd Marszałkowski cofnął LKK zezwolenie na przewóz osób, ale jak tłumaczą urzędnicy, niewiele mogą wskórać, bo przewoźnik skierował sprawę do sądu administracyjnego i rozstrzygnięcia jeszcze nie ma.

- ZTM nie może w tym przypadku fizycznie zabronić korzystania z tego przystanku czy wystawić karę administracyjną, czyli mandat - tłumaczy po raz kolejny Justyna Góźdź, rzeczniczka ZTM.

Pierwsze starcie
Wydawało się, że na LKK nie ma mocnych. Tym bardziej że od dłuższego czasu ZTM zastanawiał się, co zrobić. Z tych analiz w końcu coś wyszło. - Wszczęliśmy dwie sprawy sądowe dotyczące korzystania z przystanków. Jedna została już zakończona tytułem wykonawczym i jest skierowana do egzekucji komorniczej - informuje rzeczniczka. Chodzi o ok. 45 tys. złotych.

- Z kolei druga sprawa jest w toku. Wystąpiliśmy do sądu cywilnego z powództwem o zapłatę należności za bezumowne korzystanie z przystanków, których właścicielem jest gmina Lublin - dodaje rzeczniczka. Z nikim z LKK nie udało nam się skontaktować.

Linia 88 na celowniku WITD. Zaczęły się kontrole busów

Inni też nie chcą płacić
Tymczasem inni prywatni przewoźnicy - busiarze wysłali pismo do ZTM i powołując się na konstytucję, chcą takich samych praw jak LKK, czyli nie- płacenia za przystanki. Już wiadomo, że ZTM się na to nie zgodzi.

- Udostępniamy przewoźnikom przystanki zgodnie z obowiązującą uchwałą Rady Miasta Lublin. Nie ma podstaw prawnych do zwolnienia przewoźników z opłat za korzystanie z przystanków - tłumaczy Góźdź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski