Widok dzikich zwierząt przychodzących na łowy do miasta nikogo już chyba nie dziwi. Tego lisa spotkaliśmy nieopodal przystanku autobusowego przy Drodze Męczenników Majdanka. Polował prawdopodobnie na myszy lub krety.
Wcale się nie bał ludzi stojących nieopodal i oczekujących na autobus. Rudzielec, gdy skończył polowanie, znikł w pobliskich zaroślach.
Czy często zdarza się Wam spotykać dzikie zwierzęta w mieście? A może macie zdjęcia? Przysyłajcie na adres: [email protected]. Opublikujemy je w naszej galerii.