List od Czytelnika: Chaos i bałagan w lubelskiej strefie kibica

List naszego Czytelnika

Jestem kibicem piłki nożnej i miałem przyjemność kibicować naszej reprezentacji w dwóch pierwszych meczach w strefie kibica zorganizowanej przez Targi Lublin S.A. Trzeba przyznać, że atmosfera była super a emocje sięgały zenitu. Chciałbym jednak podzielić się także tym, co mi się nie podoba i co wg mnie nie powinno mieć miejsca.
Przede wszystkim to kompletny chaos informacyjny związany z otwarciem i funkcjonowaniem strefy. Informacje "będzie strefa", jednak "strefy nie będzie" niczemu dobremu nie służyły. Kolejna sprawa to nie działający telefon - brak kontaktu z organizatorem (fanzone.lublin). Z przykrością muszę stwierdzić, że tel. bezpośrednio do lubelskich targów, także nie działał i proszę mi wierzyć mam na to dowody a wykonałem kilka telefonów w ciągu dnia.
Kolejna kwestia to sytuacja z brakiem wejściówek na 16.06. Najpierw pojawia się informacja, że nie można dokonywać rezerwacji na mecze, że bilety można nabyć tylko w kasach przed samym meczem i tylko w dniu meczu, a wczoraj dowiaduje się, że miejsc na 16.06 już nie ma. Z informacji, które otrzymałem to strefę zarezerwowała sobie jakaś firma. Uważam, że to jest niedopuszczalne i nic takiego nie powinno mieć miejsca. Proszę pamiętać, że jest to jedyna strefa kibica w naszym mieście - strefa, ale nie dla kibiców, tylko wychodzi na to, że dla Vip-ów.
Wracając jeszcze do kwestii samych biletów - w całej Polsce strefy są bezpłatne i są ogólnodostępne dla każdego obywatela. Dlaczego lubelska strefa kibica jest płatna i jak się okazuje najważniejszy chyba jest zysk, na co dowodem jest rezerwacja strefy na 16.06 dla Vip-ów. Uważam ,że jest to kompromitacja samego organizatora, następnie naszego miasta, naszych władz i jeden wielki wstyd, że takie miasto jak Lublin, gdzie jest tylu młodych ludzi, fanatyków piłki nożnej (komplet kibiców w strefie podczas dwóch pierwszych meczy reprezentacji Polski), tak nieudolnie przygotowało się do Euro 2012.
Pozdrawiam Dariusz

Odpowiedź zarządu spółki Targi Lublin na list naszego Czytelnika:

Szanowny Panie,
Cieszymy się bardzo, że pobyt w strefie kibica w Lublinie w czasie dwóch meczów Polaków dostarczył Panu wielu pozytywnych emocji.
Chcielibyśmy się tez odnieść do innych uwag zawartych w Pana liście, przy okazji rozpraszając wątpliwości jakie różne publikacje na temat strefy wywołały wśród Czytelników.

Przygotowania do uruchomienia strefy czynnej przez wszystkie 19 dni meczowych prowadziliśmy od początku roku wspólnie z partnerem - specjalizującym się w technice multimedialnej i technicznym wsparciu imprez. Niestety w końcu kwietnia, w chwili gdy otrzymaliśmy licencję UEFA na prowadzenie publicznych pokazów meczów nasz partner wycofał się ze współpracy. W tej sytuacji musieliśmy zrewidować nasze plany. Od początku wiedzieliśmy, że miasto nie dofinansuje organizacji Strefy. Musimy mieć świadomość, że świadczenia "darmowe" są finansowane albo z podatków albo przez sponsorów. W przypadku bezpłatnych, oficjalnych stref kibica w miastach, w których odbywają się mecze władze lokalne wydały na ten cel od kilku do kilkunastu milionów złotych.

Chcąc dotrzymać złożonych wcześniej obietnic, w tym pracownikom zakładów, które chciały przeznaczyć na ten cel środki z funduszu socjalnego oraz firmom, które zaplanowały zorganizowanie w strefie imprez integracyjnych postanowiliśmy zorganizować samodzielnie strefę w mniejszej skali.

Przepraszamy za wynikłe z tych zmian zamieszanie informacyjne (m.in. informacje na stronie prowadzonej przez partnera, których nie mogliśmy aktualizować, zbyt mała liczba linii telefonicznych wynikająca z przyczyn technicznych, które wkrótce zostaną usunięte).
Organizacja strefy nie jest dla nas przedsięwzięciem dochodowym, a wręcz przeciwnie bardzo kosztownym. Jako odpowiedzialny organizator oprócz dużych ekranów, sceny, nagłośnienia i innego wyposażenia oraz atrakcji w postaci koncertów, występów kabaretowych, tanecznych i innych, dbamy o bezpieczeństwo naszych gości co wymaga zapewnienia odpowiednio licznych służb ochrony, stałego dyżuru karetki i służb medycznych, sprzątania całego terenu itp. Opłata za opaskę upoważniającą do dowolnej liczby wejść i wyjść w danym dniu jest sposobem na kontrolę liczby osób, które mogą w bezpieczny sposób przebywać na terenie strefy.

Jak napisaliśmy wyżej impreza integracyjna (a nie VIP-owska) zaplanowana na najbliższą sobotę była jednym z argumentów, które przesądziły o tym, że w ogóle zdecydowaliśmy się podtrzymać decyzję o organizacji strefy mimo związanego z nią ryzyka finansowego dla firmy. Jeszcze raz przepraszamy za ewentualne niedociągnięcia, ale z wielu relacji gości Strefy wiemy, że dostarczyła ona wielu osobom okazji do radosnego i bezpiecznego wspólnego przeżywania meczowych emocji.
Z poważaniem, Zarząd Targi Lublin S.A.

Co o tym myślicie? Zapraszamy do komentowania!

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!