Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lodowisko Icemania: Łyżwiarze skarżą się na marny lód

Kamil Balcerek
Na pokruszonym lodzie nietrudno o upadek. Takich obrazków jest coraz więcej
Na pokruszonym lodzie nietrudno o upadek. Takich obrazków jest coraz więcej Jacek Babicz
Lubelscy miłośnicy jazdy na łyżwach mają dość złych warunków panujących na miejskiej ślizgawce - Icemania. W ramach protestu przeciwko obecnej sytuacji i powiększającej się liczbie kontuzji postanowili przeprowadzić akcję "Puste lodowisko". Chodzi o zbojkotowanie lodowiska MOSiR-u.

- W tym sezonie lód jest przygotowywany fatalnie - uważa Marcin Sapko, jeden z blisko 800 łyżwiarzy popierających facebookową akcję. - Chcemy swoimi działaniami wymusić na MOSiR większą dbałość o lód. Jeśli nic się nie zmieni, od 2 do 11 grudnia nie będziemy korzystać z lodowiska. Nam nie chodzi o samą przyjemność jazdy, ale o bezpieczeństwo. Coraz częściej dochodzi do groźnych sytuacji, które kończą się kontuzjami.

Boleśnie przekonała się o tym Monika Szymanek, która w zeszłym tygodniu podczas zajęć szkółki łyżwiarskiej wpadła łyżwą w dziurę w lodzie i złamała nogę.

- 17 listopada w czwartek podczas treningu złamałam nogę, ponieważ łyżwa zaklinowała mi się w lodzie - mówi Monika Szymanek, łyżwiarka figurowa z 10-letnim stażem.

To nie pierwszy taki wypadek na lodowisku.

- Kontuzję miała także nasza trenerka Alicja Pieńkoś. Nie można więc powiedzieć, że wypadki na lodzie mają ci, którzy nie umieją jeździć. Tafla jest źle przygotowana. To nienormalne, że łyżwa wpada w lód jak w imadło. Niestety, kontuzja okazała się bardzo poważna, nogę mam w gipsie, a może mnie jeszcze czekać operacja.

W poniedziałek wybraliśmy się na lodowisko, aby sprawdzić, czy rzeczywiście stan nawierzchni jest tak dramatyczny. Zaraz po przerwie technicznej o godzinie 15.30 weszliśmy na lód. Tafla była w bardzo dobrym stanie.

- Dziś lód jest idealny - potwierdził Łukasz, pasjonat łyżew, który korzysta z Icemanii kilka razy w tygodniu. - Najlepszy jest w poniedziałki i środy, najgorszy w czwartki, soboty i niedziele, bo wtedy na tafli jest najwięcej osób.

Współpraca Barbara Wójtowicz

Weźmiemy pod uwagę te sugestie

Z Mariuszem Szmitem, prezesem MOSiR-u Lublin, rozmawia Kamil Balcerek.

Sporo użytkowników Icemanii jest niezadowolonych ze stanu nawierzchni lodowiska. Na Facebooku powstała akcja "Puste lodowisko". To poważna inicjatywa, która może wpłynąć na funkcjonowanie obiektu. Jakie MOSiR zamierza podjąć kroki, aby załagodzić konflikt z użytkownikami lodowiska?
Przede wszystkim chciałbym podkreślić, że nie ma konfliktu. Po prostu na Facebooku kilka dni temu pojawiły się zastrzeżenia co do stanu tafli lodowej na Icemanii. Zawsze bierzemy pod uwagę sugestie naszych klientów, także i tym razem. Dlatego najpierw chcemy sprawdzić opinię naszych klientów o stanie naszego lodowiska. W tym celu wysyłamy ankieterów, których zadaniem będzie zbadanie opinii łyżwiarzy.

Do naszej redakcji zostały skierowane skargi na temat stanu nawierzchni lodowiska Icemania. Łyżwiarze wskazują, że coraz częściej dochodzi do kontuzji, jedna z dziewczyn nawet złamała nogę...
Każdego miesiąca odnotowujemy od 10 do ponad 20 tysięcy wejść na lodowisko. Liczba odnotowanych wypadków wynosi średnio od 7 do 10 na miesiąc. W bieżącym sezonie wypadkowość jest porównywalna z rokiem ubiegłym, nie widać więc jakiegoś radykalnego wzrostu liczby takich zdarzeń. Trzeba podkreślić, że lodowisko Icemania od początku było lodowiskiem rekreacyjnym, przeznaczonym dla łyżwiarzy o średnim stopniu zaawansowania. Tafla nie ma więc takiej gładkości, jak w przypadku lodowisk typowo sportowych.

Użytkownicy proponują, aby częściej robić przerwy techniczne. Czy takie rozwiązanie wchodzi w grę?
Nasza dbałość o stan lodowiska jest wciąż na tym samym, wysokim poziomie. Staramy się zapewnić jak najlepsze warunki klientom. Weźmiemy pod uwa-gę sugestie związaną ze zwiększeniem ilości przerw technicznych.
Należy jednak pamiętać, że przy takich zmianach dostępność Icemanii spadnie, a część naszych klientów woli mieć możliwość częstszych wejść na taflę, nawet kosztem nieco gorszej jakości lodu.

Jakie inne kroki zamierza podjąć MOSiR, aby wszyscy użytkownicy Icemanii byli zadowoleni z czasu spędzanego na lodowisku?
Staramy się słuchać ich sugestii i reagować na uwagi. Przyjmujemy krytykę i staramy się badać jej słuszność. Klientami Icemanii są często bardzo różne grupy (np. młodzież i rodziny z małymi dziećmi), dlatego też nie zawsze można zadowolić wszystkich, ale staramy się i wciąż organizujemy różnego rodzaju promocje i akcje. W najbliższych dniach też planujemy pewną niespodziankę.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski