LODR: Marszałek idzie do sądu przeciw wojewodzie

Ośrodki doradztwa rolniczego w całym kraju od pięciu lat podlegają marszałkom województw. Tak samo jest w przypadku ośrodka w Końskowoli. Tymczasem gotowa jest już ustawa, na mocy której ODR-y mają przejść pod nadzór ministra rolnictwa. Oczywiście razem z majątkiem - polami, uprawami i zabudowaniami.

Tymczasem 26 czerwca zarząd województwa lubelskiego przejął prawo użytkowania wieczystego majątku LODR. Czyli jeśli minister przejmie ośrodek, to z pracownikami, zadaniami, ale bez ziemi i zabudowań.

Temu sprzeciwia się część pracowników LODR i radni wojewódzcy PiS. Kilka dni temu w tę sprawę włączył się wojewoda lubelski Przemysław Czarnek, który unieważnił uchwałę władz województwa.

Wiemy już, jaka jest odpowiedź marszałka.

- Zarząd województwa zdecydował właśnie, że skieruje tę sprawę do sądu administracyjnego - informuje Katarzyna Olchowska z biura prasowego urzędu marszałkowskiego.

LODR: Polityczne gierki o ośrodek rolny

To niejedyny konflikt prawny między marszałkiem a wojewodą. W maju wojewoda wydał decyzję, która otwiera spadkobiercom rodziny Rzewuskich drogę do zwrotu majątku w Gardzinicach. Chodzi o pałac i park, które po II wojnie światowej przejęło komunistyczne państwo.

Problem w tym, że teraz działa tam sławny Ośrodek Praktyk Teatralnych „Gardzienice”, a na modernizację budynków województwo wydało miliony złotych.

- Zarówno my, jak i OPT odwołaliśmy się od decyzji wojewody do ministra rolnictwa - mówi Olchowska i dodaje: - 20 lipca otrzymaliśmy z resortu informację, że nasza sprawa do końca tego roku nie zostanie rozstrzygnięta. Ministerstwo tłumaczy to nawałem pracy.

Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!