Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łoś biegał po Lublinie (wideo, zdjęcia)

BM
Próba ujęcia łosia
Próba ujęcia łosia Jacek Babicz
Na Drodze Męczenników Majdanka pojawił się dzisiaj łoś. Około godz. 9 na miejsce przyjechała policja i straż miejska. Wówczas zwierzę skierowało swe kroki na ul. Grenadierów i próbowało się dostać przez wysoką siatkę z drutem kolczastym na teren byłej jednostki wojskowej. Po kilku chwilach łoś położył się zmęczony na trawniku i dwie godziny czekał na przyjazd lekarza weterynarii.

Od lekarza otrzymał dawkę środka uspokajającego. Jednak pomimo tego, gdy służby weterynaryjne chciały do niego podejść, zwierzę rzuciło się do ucieczki w stronę pobliskiego szpitala.

Kolejna dawka środka uspokajającego zadziałała. Potrzeba było aż siedmiu mężczyzn, by przenieść łosia na przyczepkę.

- Stan zwierzęcia jest stabilny. Nie ma większych obrażeń, więc zostanie opatrzony i wypuszczony do lasu - powiedział tuż po akcji Artur Sokołowski z Lubelskiego Centrum Małych Zwierząt.

Paniki wśród lublinian nie było. - A czego tu się bać, przecież leży sobie grzecznie - mówił Stanisław Duda, pracownik placówki Komendy Wojewódzkiej Policji przy ul. Grenadierów. Jego koleżanka z pracy Wioletta Futa zastanawiała się: - Czemu tak długo nie przyjeżdża weterynarz? Aż żal patrzeć, jak to wystraszone zwierzę się męczy. - Akcja przebiegła prawidłowo - przekonywał Tadeusz Zych, dyrektor LCMZ. - Lekarza na interwencję ściągaliśmy z domu, do tego należy doliczyć dojazd z ulicy Stefczyka - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski