Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Losowanie Pucharu Polski szczęśliwe, ale przeciwnik nieznany

Krzysztof Nowacki
Alina Wojtas i jej koleżanki z SPR nie powinny mieć problemu z odniesieniem zwyciestwa.
Alina Wojtas i jej koleżanki z SPR nie powinny mieć problemu z odniesieniem zwyciestwa. Karol Wiśniewski
W czwartek rozlosowano pary w półfinale Pucharu Polski. Ale lubelskie szczypiornistki swojego przeciwnika poznają dopiero w niedzielę. Będzie nim Zgoda Ruda Śląska lub Politechnika Koszalińska, a rozstrzygnie się to dopiero w niedzielę po ostatnim meczu ćwierćfinałowym. Z kolei w sobotę lublinianki zagrają w ekstraklasie z AZS AWF Wrocław - początek o godz. 17.30 w hali Globus.

Lubelskiej drużynie dopisało szczęście w losowaniu i uniknęła konfrontacji z dużo silniejszymi ekipami Zagłębia Lubin i Piotrcovii Piotrków, które między sobą powalczą o finał. Na tym etapie rozgrywek o Puchar Polski rywalizacja toczy się na zasadzie mecz i rewanż. Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie już w środę 20 stycznia w Lublinie. Rewanż tydzień później na wyjeździe.

Na razie przed SPR sobotnia potyczka z AZS AWF Wrocław, ale spotkanie z beniaminkiem ekstraklasy nie absorbuje uwagi podopiecznych trenerów Grzegorza Gościńskiego i Edwarda Jankowskiego. Rywalki zajmują dopiero 9. miejsce w lidze i niepewne są nie tylko utrzymania w ekstraklasie, ale nawet dokończenia rozgrywek. Klub ma poważne kłopoty finansowe. - Słyszałem, że brakowało im 40 tysięcy złotych. To bardzo przykra sprawa, ale mam nadzieję, że wszystko się poukłada i przyjadą na mecz - mówi Gościński.

Z tak słabym przeciwnikiem szkoleniowiec będzie mógł dokonać kilku zmian w podstawowym składzie. Kto wystąpi przeciwko akademiczkom okaże się po piątkowym treningu. Większych roszad nie należy się jednak spodziewać, ponieważ również w sobotę (godz. 15) swój mecz rozgrywają rezerwy SPR, które zmierzą się z "Siódemką" Jarosław. Trener Iwona Nabożna nie będzie mogła skorzystać z Olgi Figiel, która jest już po operacji ścięgna Achillesa, a na drobny uraz uskarża się również Katarzyna Więciorek.

AZS AWF Wrocław dotychczas wygrał cztery mecze - dwukrotnie rozprawił się z KPR Jelenia Góra oraz wygrał spotkania z SPR Olkusz i Ruchem Chorzów.

W czołowej dwudziestce najlepszych strzelczyń ekstraklasy znajdują się dwie zawodniczki sobotnich rywalek lublinianek - Grażyna Pietras (w 14 meczach rzuciła 61 bramki) i Alina Antoszewska (ma na koncie 59 trafień).

Edward Jankowski, II trener SPR: - Typuję, że w półfinale Pucharu Polski zagramy ze Zgodą Ruda Śląska. Ale nawet jeśli będzie to Politechnika Koszalin, to i tak losowanie było dla nas bardzo korzystne. Nie powinno być problemów z awansem. Druga para jest dużo silniejsza i dwie mocne drużyny między sobą będą się biły o finał. Myślę, że lepsze okaże się Zagłębie Lubin i to z nimi spotkamy się w finale. Patrząc na rozgrywki ligowe zanosi się, że taki sam skład będzie miał finał o mistrzostwo Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski