- Witold Kieliszek odchodzi na mocy porozumienia stron - mówi Piotr Jankowski, rzecznik prasowy lotniska. - Obowiązuje go więc trzymiesięczny okres wypowiedzenia. W tym czasie znajdziemy nowego komendanta. Ogłoszenie o pracy pojawi się wkrótce na naszej stronie internetowej.
Jankowski nie chce komentować decyzji komendanta Kieliszka. - To jego osobista sprawa. To normalna decyzja pracownicza, że ktoś chce odejść i na jego miejsce przychodzi ktoś inny - ucina.
Kieliszek pracował na lotnisku do czerwcu ubiegłego roku. Wcześniej był funkcjonariuszem lubelskiej policji. Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną odejścia z pracy może być niedawna kontrola Urzędu Lotnictwa Cywilnego w Porcie Lotniczym Lublin. Podczas niej kontrolerzy mieli przejść przez bramki bezpieczeństwa z nożem i atrapą bomby. - Tych informacji nikt nie potwierdzi - podkreśla Jankowski. - Kwestie dotyczące bezpieczeństwa są ze zrozumiałych względów niejawne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?