Lotnisko w Świdniku zatrudni 140 osób

Przedstawiciele spółki Port Lotniczy Lublin i rektor Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych , gen. Jan Rajchel, podpisali w poniedziałek umowę o szkoleniowej współpracy.

Kiedy w przyszłym roku lotnisko ruszy ma zatrudniać 140 osób. Pracowników administracji będzie dziesięciu, reszta to m.in. strażacy, służba ochrony lotniska, osoby zajmujące się bagażami, oświetleniem portu, obsługujące stanowiska odladzania. Nabory zostaną ogłoszone na przełomie 2011 i 2012 roku.

- Wymagania będą różne. Nie będziemy przecież żądali, żeby bagażowy miał wyższe wykształcenie czy jakieś szczególne doświadczenie. Ale będą też takie stanowiska, gdzie oczekiwane będzie wcześniejsze przygotowanie do wykonywanej pracy - mówił Grzegorz Muszyński, prezes PLL.
Np. strażacy będą rekrutowani z grupy czynnych funkcjonariuszy PSP lub tych, którzy niedawno przeszli na emeryturę.

Osoby, które pomyślnie przejdą postępowanie kwalifikacyjne, rozpoczną szkolenia teoretyczne - w Dęblinie a później praktyczne - na różnych polskich lotniskach. Ich zakres i czas trwania będą się uzależnione od rodzaju obowiązków pracownika. - Wiadomo, że np. szkolenie bagażowego potrwa dwa dni i będzie dotyczyło ogólnych zasad pracy oraz bezpieczeństwa. Ale na innych stanowiskach to może wyglądać zupełnie inaczej - tłumaczył gen. Jan Rajchel, rektor WSOSP w Dęblinie.

- Szkolenia teoretyczne będą dotyczyły m.in. prawa lotniczego, meteorologii lotniska, bezpieczeństwa w porcie lotniczym, działań w warunkach normalnych i szczególnych np. alarmowych i kryzysowych - wyliczał Marian Sławiński, odpowiedzialny w PLL za szkolenia kadry.

Na zakończenie szkolenia pracownicy będą musieli zdać egzamin.

Na lotnisku będą pracowały także osoby nie zatrudniane przez PLL- np. funkcjonariusze Straży Granicznej. Kontrolerów lotów zatrudniać będzie Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, ale zostaną skierowani do pracy w Świdniku. - Od półtora roku szkolimy 10 osób na potrzeby lubelskiego lotniska. Przygotowanie tych pracowników trwa długo bo najpierw przechodzą kursy teoretyczne, potem długie praktyki na różnych lotniskach a na koniec zdają państwowy egzamin - tłumaczył gen. Rajchel.

Szkolenie - m.in. w zakresie lotniskowych procedur bezpieczeństwa - będą musieli też przejść pracownicy prywatnych firm, które otworzą w terminalu sklepy, restauracje, biura podróży. Spółka PLL w przyszłym roku ogłosi przetargi na wynajęcie powierzchni pod taką działalność.

Czytaj także:
Port Lotniczy Lublin dostanie 180 mln zł
Lotnisko w Świdniku: będzie płyta postojowa za 17 milionów
Lotnisko w Świdniku: Samoloty wylądują bezpiecznie
Prezes PLL: Kto nie ryzykuje, nie pije szampana
11 lat Portu Lotniczego Lublin: 4 prezesów, miliony kosztów