Lubartów: Poderżnął gardło byłej dziewczynie? Zarzut usłyszał w szpitalu

- Podejrzany nie ustosunkował się postawionego zarzutu. Przyznał jednak, że rozumie go i przysługujące mu prawa - mówi prokurator Beata Syk - Jankowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

21 - latkowi zarzuca się zabicie jego byłej dziewczyny. Kobieta zginęła dwa tygodnie temu. Leżała w kałuży krwi z raną ciętą szyi. Policja od początku podejrzewała byłego chłopaka dziewczyny. Podobno wcześniej para często się kłóciła i dochodziło do aktów przemocy.

Po śmierci dziewczyny 21 - latek próbował popełnić samobójstwo. Na początku podpalił się w samochodzie. Wybiegł jednak z niego i próbował rzucać się pod koła przejeżdżających aut. Ratownicy zabrali ciężko rannego śmigłowcem do szpitala. Przebywa tam do dzisiaj. Młody mężczyzna ma rozległe poparzenia sięgające ok. 40 proc. powierzchni ciała. Jeśli poczuje się lepiej prokuratura będzie wnioskować o jego aresztowanie.