Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubartowska na finiszu. Ale wykonawca z nowym chodnikiem nie zdąży na czas. Wszystko przez zatokę przystankową

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
Dłużej niż planowano potrwają prace przy przebudowie chodnika wzdłuż ul. Lubartowskiej. – Prawdopodobnie o jeden dzień – ocenia miasto. I tłumaczy opóźnienie poszerzeniem zakresu prac w obrębie zatoki przystankowej.

W czwartek (7 października) miał zakończyć się remont chodników wzdłuż ul. Lubartowskiej. Tak przewidywał kontrakt podpisany przez miasto w lipcu. – Wykonawca nie wnioskował o przedłużenie terminu – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego ratusza.

Nie oznacza to jednak, że prace zakończą się w terminie. I przyznaje to samo miasto.

– Wystąpi jednak opóźnienie w realizacji zadania prawdopodobnie o jeden dzień – przyznaje Góźdź. I wyjaśnia powody poślizgu: – Sytuacja ta wynika ze zwiększonego zakresu względem umowy wykonania naprawy zatoki autobusowej. W umowie przewidziano lokalne przebrukowanie. Wykonawca zadeklarował przełożenie całości. Prace te są bardzo czasochłonne i stąd wynika opóźnienie względem harmonogramu.

Remont chodnika ruszył na początku sierpnia. Prace obejmują wymianę nawierzchni chodnika - po obu stronach jezdni - na ponad 400-metrowym odcinku ul. Lubartowskiej między Bajkowskiego a Tysiąclecia. Zdemontowane zostały wcześniejsze płytki. W ich miejsce pojawiły się nowe, wykonane z betonu o wymiarach 50x50 cm. Wymieniono też krawężniki.

– Szkoda tylko, że nikomu nie przyszło do głowy, aby obniżyć krawężniki. Wzdłuż ulicy Lubartowskiej są zlokalizowane płatne miejsca parkingowe. Zostały wyznaczone na chodnikach. Obniżenie wysokości chodników i krawężników tak, aby znajdowały się one na tym samym poziomie, co jezdnia kapitalnie ułatwiłoby kierowcom parkowanie – wskazuje nasz Czytelnik.

– W ramach realizowanego remontu krawężniki, w miejscach gdzie wyznaczono miejsca postojowe, ustawiono na wysokości około 5 cm (wartość ta może się wahać w dół - od 2 do 5 cm, ze względu na nierówność nawierzchni jezdni). Tym samym krawężniki obniżono w porównaniu z sytuacją przed remontem – twierdzi Góźdź. I dodaje: – Zastosowana wysokość krawężników jest optymalna i nie stanowi bariery utrudniającej parkowanie. Dodatkowo zastosowano krawężniki tzw. najazdowe, tak by poprawić komfort parkowania.

Zlecenie obejmie też naprawę asfaltu na wlotach ulic: Cyruliczej, Noworybnej, Olejnej. A ponadto odnowę powłok malarskich na elementach małej architektury: kwietnikach, koszach na śmieci.

Koszt inwestycji to nieco ponad 660 tys. zł.

Ratusz przez lata nie inwestował w przebudowę ul. Lubartowskiej, bo liczył, że prace wykona spółka Arkady, która w latach 2005–2007 przejęła od miasta w użytkowanie wieczyste teren między ul. Lubartowską i Świętoduską. Obiecywała zbudować podziemny parking i galerię handlową. Elementem prac miała być też przebudowa okolicznych ulic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski