Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelscy kibice pojechali na mecz Polski z Rosją

Tomasz Biaduń
Archiwum
- Wiadomo, czym jest dla polskich kibiców mecz z Rosją. W takim spotkaniu trzeba po prostu wypruć na boisku flaki - powiedział na konferencji prasowej Kamil Grosicki, skrzydłowy naszej reprezentacji. - Piłkarze mają zostawić na boisku więcej zdrowia niż zwykle, a fani jeszcze mocniej zedrzeć gardła.

- Z Rosją po prostu trzeba wygrać. To coś więcej niż mecz - potwierdza Patryk Łysakowski z Lublina, który pojechał na spotkanie z dwiema siostrami i bratem. - Zwycięstwo z Rosją może smakować podwójnie. To będzie na pewno trudne starcie, ale gramy u siebie. Może w końcu nie przegramy meczu z rywalem, który jest w tym spotkaniu faworytem - dodaje Patryk.

Dotarcie na Stadion Narodowy może być utrudnione ze względu na planowany przemarsz rosyjskich kibiców przez Warszawę. - Na pewno jest to pewien problem, ale miałem już wcześniej obmyśloną trasę, która sprawdziła się podczas meczu z Portugalią (spotkanie otwierające Stadion Narodowy - red.) - uśmiecha się tajemniczo Patryk.

Plan na ominięcie korków miał także Maciej, który wygrał bilety "na Rosję". - Do Warszawy pojechaliśmy z samego rana. Tak, żeby nie pchać się w tłum i aby jak najdłużej być w samym sercu EURO - mówi chłopak.

Maciek jest przekonany, że Polska pokona Rosję. - Będziemy cieszyć się z trzech punktów, choć nie spodziewam się łatwej wygranej. Wiem jednak, że będzie to niepowtarzalna atmosfera.

- Z takim dopingiem, jaki dostaną nasi, nie można przegrać! - wtóruje mu Szymon z Łęcznej, który też wybrał się na mecz z Rosją. - Przyjechałem do stolicy samochodem, z kolegą. Żyjemy tym spotkaniem od dobrych kilku dni, akcesoria dokupowaliśmy sukcesywnie. Najpierw była koszulka, potem flaga, czapka i szalik - wylicza.

Ze względu na wyjątkowy charakter spotkania lublinianie obawiają się, że poza stadionem może dojść do pewnych ekscesów.
- Z naszej strony będzie spokojnie - zapowiadają kibice z Lublina. Nie ma wątpliwości, że starcie z Rosją traktujemy w wielu wymiarach wyjątkowo, jednak apeluję o spokój. Nie można dać się ponieść emocjom i przenosić je poza stadion - uważa Szymon.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski