Lubelscy kierowcy przeciwko wysokim cenom paliw ZDJĘCIA

Na początku protestujących była jedynie garstka. W miarę upływu czasu na miejsce dojechało jednak kilkanaście aut. Pojawił się nawet motocykl. - O akcji dowiedziałem się ze strony Kuriera Lubelskiego - przyznaje Stanisław Pawluk, uczestnik protestu, którego spotkaliśmy przy Puławskiej. - Jestem jednak zszokowany tak niską frekwencją. Wszyscy narzekają na ceny paliwa pod dystrybutorami, ale kiedy organizowana jest jakaś akcja kierowcy wolą spędzać czas w inny sposób - ubolewa.

Najpierw w planach była blokada trasy Lublin - Garbów albo największych stacji paliw. Trzeba się było jednak zmierzyć z szarą rzeczywistością. Ze względu na niską frekwencję, skończyło się więc na maksymalnym spowolnieniu ruchu na miejskich ulicach.

Kiedy kierowcy umieścili przygotowane wcześniej ulotki za szybami aut, wszystko było już gotowe. Samochodowa manifestacja ruszyła. Na trasie przejazdu znalazły się m.in al. Solidarności, al. Tysiąclecia, Al. Zygmuntowskie i ul. Lipowa. - Ludzie zatrzymywali się, część kierowców dołączała się do nas po drodze chociaż na chwilę - relacjonuje Łukasz, jeden z uczestników przejazdu.

Akcja zakończyła się pod Zamkiem. Jak podkreślają organizatorzy, wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami.

- Pamiętajmy, że nie jesteśmy przeciwko kierowcom, tylko dla kierowców - mówił Rafał Marcinkowski, lubelski inicjator akcji. - Wszystkich zainteresowanych nasza inicjatywą, którzy nie mogli się dzisiaj pojawić zachęcam do odwiedzania strony www.twojepaliwo.pl - dodaje.

Zobacz także: Lublin: W sobotę protest przeciw wysokim cenom paliw

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski