Była sobota, 26 marca. Około godziny 20:20 do Centrum Interwencji Kryzysowej w Lublinie zadzwoniła tracąca świadomość łodzianka. Powiedziała, że ma depresję i chce popełnić samobójstwo. Przyznała, że połknęła zbyt wiele środków uspokajających. Kobieta nie powiedziała jednak rozmawiającemu z nią psychologowi gdzie mieszka i jak się nazywa.
Informacje o niepokojącym telefonie trafiły do dyżurnego z II Komisariatu Policji w Lublinie. Ten sprawdził, że właścicielem telefonu, z którego dzwoniono do Centrum jest mieszkaniec województwa mazowieckiego. Mężczyzna przekazał zaś telefon swojej 21-letniej córce, która mieszka w Łodzi.
O zdarzeniu poinformowani zostali policjanci z łódzkiej KWP. W tym czasie na numer dziewczyny zadzwonił policyjny negocjator, ale nie udało mu się zrealizować połączenia. Telefon był cały czas zajęty. Do domu 21-latki pojechali mundurowi. Znaleźli ją przed klatką schodową. Kobieta próbowała szukać dla siebie pomocy.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?