Lubelscy posłowie do wojska. Tylko po co? - pytają

Jarosław Stawiarski, PiS
- To inicjatywa taka jak sam marszałek. Pan Sikorski postanowił swoim zwyczajem zagrać na nosie opozycji, bo propozycja padła z jego strony po tym, jak posłanka Pawłowicz pytała, czy może przejść prze-szkolenie w WKU. Ta inicjatywa marszałka to bzdura.