Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelscy pracodawcy: Cudzoziemca - specjalistę zatrudnię od zaraz

Piotr Nowak
Kaan Han Kilic i Umut Ertugan z Turcji
Kaan Han Kilic i Umut Ertugan z Turcji EP
Coraz więcej specjalistów poszukują firmy w Lublinie i w całym kraju. Na pracę u nas decyduje się coraz większa liczba wykształconych imigrantów.

- Pierwsze dwa miesiące w nowym miejscu to był duży stres. Gdyby nie pomoc pracodawcy i kolegów w przystosowaniu się, byłoby jeszcze trudniej - zwierza się Yury Girba, doświadczony programista z Charkowa na Ukrainie. Mężczyzna od roku zatrudniony jest w lubelskim oddziale amerykańskiej korporacji DataArt, która świętuje pierwszy rok działalności w Polsce. W tym czasie liczba pracowników w Lublinie wzrosła do blisko 100 osób, w tym wielu pochodzi z krajów Europy Wschodniej.

- Kiedy otwieraliśmy biuro w Lublinie, nawet nie sądziłam, że praca tu wzbudzi tak duże zainteresowanie wśród programistów z innych krajów - przyznaje Julia Diatczyk, prezes zarządu DataArt Poland.

Podobnych firm na Lubelszczyźnie i w całej Polsce jest więcej. Z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że 850 firm zatrudniających powyżej 250 pracowników ma na etatach obcokrajowców. A będzie ich jeszcze więcej, bo tylko w pierwszej połowie 2015 r. wydano ponad 27,1 tys. pozwoleń na pracę w Polsce, czyli o ponad 21 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W tej grupie aż 19,2 tys. stanowili mężczyźni.

Z danych agencji zatrudnienia Work Service wynika, że polska gospodarka potrzebuje cudzoziemców, przede wszystkim specjalistów. Największe zapotrzebowanie jest w branżach informatycznej, motoryzacyjnej, na stanowiskach związanych z nowoczesnymi technologiami, ale też w logistyce, opiece i w usługach medycznych.

- Dzięki ciągłej rekrutacji w Lublinie oraz programowi przeprowadzek z innych oddziałów jesteśmy w stanie zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na specjalistów IT. Myślę, że nawet gdyby w Lublinie nagle pojawiło się stu kandydatów z odpowiednimi kompetencjami, to bez problemu znaleźliby pracę - dodaje Julia Diatczyk. Jednak potrzeby są znacznie większe. - Te deficyty mogą być uzupełnione przez imigrantów. Oni potrzebują pomocy, życia w bezpiecznym i stabilnym kraju, a Polska potrzebuje rąk do pracy dla utrzymania wzrostu gospodarczego na odpowiednim poziomie - mówi Tomasz Hanczarek, prezes Work Service.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski