Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelscy sportowcy jadą do Tokio. Nie wszyscy jednak mają to szczęście

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Lucyna Nenow / Polska Press
Województwo lubelskie na igrzyskach olimpijskich w Tokio reprezentować będzie grupa dziewięciu sportowców. Grono naszych olimpijczyków byłoby większe, gdyby nie kontuzje i... decyzje władz sportowych.

Polski Komitet Olimpijski wyśle na igrzyska 215 sportowców (103 zawodniczki i 112 zawodników), którzy wystartują w 28 sportach. Polska delegacja będzie liczyła w sumie 428 osób. Skład reprezentacji zatwierdził Zarząd PKOl, który przyjął propozycje przedstawione przez Polskie Związki Sportowe.

Szansę walki o olimpijskie medale będzie miało dziewięcioro sportowców reprezentujących lubelskie kluby. Aż ośmioro z nich występuje w KU AZS UMCS Lublin. Najliczniejszą grupę stanowią lekkoatleci: Paulina Guba (wystartuje w konkursie pchnięcia kulą), Małgorzata Hołub-Kowalik (sztafeta 4×400 metrów i mieszana), Angelika Mach (maraton) oraz Malwina Kopron (rzut młotem), z którą do Japonii poleci jej dziadek i trener, Witold Kopron. Piątym reprezentantem uczelnianego klubu będzie Marcin Lewandowski (800 m i 1500 m).

KU AZS UMCS reprezentuje również troje pływaków: Laura Bernat (200 m grzbietem), Konrad Czerniak (50 m dowolnym) oraz Jan Hołub (sztafeta 4×200 m dowolnym). Z kolei we wspinaczce sportowej wystąpi Aleksandra Mirosław z KW Kotłownia Lublin, z którą w Tokio będzie trener, a prywatnie mąż, Mateusz Mirosław.

Niezrozumiała decyzja

Jeszcze niedawno z wyjazdu do Japonii cieszyła się Izabela Paszkiewicz. Zawodniczka KU AZS UMCS w kwietniu wypełniła minimum kwalifikacyjne w biegu maratońskim. Podczas mistrzostw Polski poprawiła swój rekord życiowy i z czasem 2:28:12 zajęła trzecie miejsce. Stopień wyżej na podium stanęła jej klubowa koleżanka Angelika Mach. Wygrała natomiast Aleksandra Lisowska.

Oprócz wspomnianej trójki, minimum olimpijskie miała wypełnione także Karolina Nadolska, która wymagany czas uzyskała przed dwoma laty. W 2019 roku ukończyła maraton w czasie 2:27:43.

Prawo startu na igrzyskach miały więc cztery zawodniczki, a każdemu z państw w biegu maratońskim przysługiwały trzy miejsca. Wyboru dokonał PZLA, który w takich sytuacjach kieruje się m.in. dyspozycją startową. Paszkiewicz legitymowała się czwartym rezultatem wśród Polek, ale o ile Nadolska ma odnotowany w tym roku tylko jeden start i to w półmaratonie, to biegaczka AZS UMCS poza startem w maratonie, z powodzeniem rywalizowała na kilku zawodach, uzyskując bardzo dobre wyniki na dystansach 5 i 10 tys. metrów.

Szansy startu w igrzyskach w sztafecie 4x400 m nie otrzymał Cezary Mirosław. Lekkoatleta AZS UMCS przed miesiącem uzyskał rekord życiowy 47.39 s.

- Wysłaliśmy oficjalne pismo do PZLA z prośbą o weryfikację list. Naszym zdaniem Izabela Paszkiewicz i Cezary Mirosław powinni znaleźć się w kadrze na igrzyska olimpijskie - twierdzi Rafał Walczyk, prezes KU AZS UMCS Lublin.

Przegrały z urazami

Dwie inne zawodniczki lubelskiego klubu ze startu w Tokio wyeliminowały kontuzje. Karolina Kołeczek (100m przez płotki) oraz Sofia Ennaoui (1500 m) uzyskały olimpijskie minima, ale kilka dni przed ostatecznym terminem zgłoszeń musiały zrezygnować z wyjazdu.

- Niestety z powodu zakrzepicy nie mogłam kontynuować przygotowań do sezonu - napisała Kołeczek, która kontuzji doznała podczas halowych mistrzostwach Europy. Uraz na trzy miesiące wykluczył ją z treningu.

W maju problemy ze zdrowiem dotknęły Sofię Ennaoui. - Będąc w życiowej formie, dzień po wykonaniu wartościowych dwóch treningów obudziłam się z bólem, który uniemożliwiał mi normalne poruszanie się. Podjęcie tej decyzji nie było dla mnie łatwe, tym bardziej, że start na igrzyskach olimpijskich jest marzeniem każdego sportowca - przyznała lekkoatletka.

Walczyli bez powodzenia

W Japonii nie zobaczymy siatkarki plażowej, Kingi Wojtasik. Lublinianka uczestniczyła w igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 roku. Zawodniczce grającej w parze z Katarzyną Kociołek, nie udało się wywalczyć kwalifikacji.

Szansy na zdobycie biletu do Tokio nie wykorzystał również Adam Kulik, pięściarz Starej Szkoły Boksu Lublin. Zawodnik od kilku miesięcy był bez formy i czerwcowy turniej kwalifikacyjny w kategorii super ciężkiej (+91 kg) zakończył już po pierwszym pojedynku.

O wyjazd na czwarte igrzyska starał się pochodzący z Hrubieszowa chodziarz Rafał Fedaczyński. 41-letniemu zawodnikowi nie udało mu się wypełnić minimów na 50 km, ani na 20 km. Mimo wysokiego miejsca w rankingu, nominację do Tokio otrzymali zawodnicy, którzy uzyskali wymagane czasy.

W Japonii o medal powalczy natomiast Paweł Fajdek, który przez ponad 10 lat reprezentował Agros Zamość. Zbliżające się igrzyska miały być zwieńczeniem jego pobytu w klubie z Lubelszczyzny (Fajdek był faworytem do olimpijskiego medalu na dwóch poprzednich igrzyskach, ale w decydujących konkursach osiągał wyniki dużo poniżej swoich możliwości).

Igrzyska w Tokio z powodu pandemii koronawirusa nie mogły odbyć się w 2020 roku, a wtedy zakończyła się umowa Fajdka z Agrosem. W tym roku młociarz reprezentuje już AZS AWF Katowice.

W kadrze Polski znalazł się również kolarz Daniel Staniszewski, który w przeszłości był zawodnikiem KS Pogoni Puławy. W Tokio powalczy o medal w kolarstwie torowym, ale od 2020 roku jest w drużynie Mazowsze Serce Polski.

XXXII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio rozpoczną się 23 lipca i potrwają do 8 sierpnia. Przed pięcioma laty, w brazylijskim Rio de Janeiro, Polacy zdobyli 11 medali (2 złote, 3 srebrne i 6 brązowych). Reprezentant województwa lubelskiego po raz ostatni na olimpijskim podium stał w 1988 roku, gdy w Seulu srebrny medal w zapasach wywalczył chełmianin Andrzej Głąb.

Wysoka wygrana lubelskich żużlowców. Kibice Motoru Lublin ch...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski