- Doniosła rola edukacji sprawia, że nie można jej traktować jak towar. Nasz sprzeciw budzi stworzenie furtki dla sponsorowania kierunków przez sektor biznesowy, co prowadzi do stworzenia dwóch kategorii studiów: tych lepszych, finansowanych, i gorszych, niefinansowanych - czytamy w piśmie Demokratycznego Zrzeszenia Studentów do Barbary Kudryckiej, minister szkolnictwa wyższego.
Studenci wrócili do Lublina (wideo, zdjęcia)
Lubelscy studenci bez stypendiów
Juwenalia rozpoczęte. Studenci rządzą miastem (wideo, zdjęcia)
W Lublinie akcja ograniczyła się do rozdawania ulotek i kserokopii pisma DZS. - Forma faktycznie jest trochę minimalistyczna, ale mamy nadzieję, że uda nam się uzyskać konkretny efekt. Studenci powoli zaczynają uświadamiać sobie, że proponowane zmiany nie są do końca korzystne i, kto wie, może jeszcze uda nam się im zapobiec - mówi Tomasz Kitliński, organizator akcji w Lublinie.
"Alarm dla edukacji" wyraża również protest przeciwko tworzeniu tzw. "uczelni flagowych", które będą otrzymywały dodatkową dotację z budżetu państwa na badania i rozwój. Zdaniem protestujących dyskryminuje to mniejsze ośrodki akademickie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?