Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelscy studenci skonstruowali pojazd "Hydros". Za złotówkę przejedzie tysiąc kilometrów

Agata Wójcik
„Hydrosa” skonstruowali członkowie Studenckiego Koła Naukowego ,,Napędy Lotnicze” z Politechniki Lubelskiej
„Hydrosa” skonstruowali członkowie Studenckiego Koła Naukowego ,,Napędy Lotnicze” z Politechniki Lubelskiej archiwum
Prace nad „Hydrosem” trwają 2,5 roku. Już teraz za złotówkę może przejechać tysiąc kilometrów.

- Tysiąc kilometrów za złotówkę to dopiero początek. Taki wynik udało się osiągnąć na napędzie elektrycznym. Po jego usprawnieniu i zamontowaniu na nim wodoru będzie mógł pokonać dwa lub trzy tysiące - zapewnia Tytus Tulwin, prezes Studenckiego Koła Naukowego ,,Napędy Lotnicze”.

Mowa o ,,Hydrosie”, nad którym od dwóch i pół roku pracują studenci z Politechniki Lubelskiej. To prototyp innowacyjnego trójkołowego pojazdu, który został zaprojektowany tak, by maksymalnie zminimalizować straty energii dzięki aerodynamicznemu nadwoziu, niskim oporom mechanicznym oraz sprawnemu układowi napędowemu.

Bolid został skonstruowany specjalnie na zawody Shell Eco Marathon Challenger Event. Jego możliwości konstruktorzy sprawdzali od 12 do 15 maja na torze w Le Mans we Francji. W zmaganiach brało udział trzydzieści sześć drużyn z całej Europy.

- Pojazd jeździł świetnie, mimo znacznej redukcji masy nie ucierpiały jego wytrzymałość i niezawodność. Najważniejsze, że osiągnęliśmy niezły wynik wynoszący 280 km/kWh - podsumowuje Tulwin.

Projekt jest stale rozwijany. Studenci już rozpoczynają przygotowania do kolejnych zawodów. W środę ich innowacyjny pojazd można było oglądać w holu Wydziału Mechanicznego Politechniki Lubelskiej.

Studenci, którym się chce
- Pojazd jest robiony pod konkretne zawody, ale to dobra nauka. Od początku wiedzieliśmy, że chcemy działać. Takich rzeczy nie nauczymy się na wykładach, ani czytając książki. Nie mamy z tego żadnych korzyści materialnych. Zdobywamy doświadczenie i jesteśmy pełni chęci, by ciągle ulepszać nasz pojazd - opowiada Tulwin.

Jak zdradza, początki nie były łatwe. Pojawił się pomysł, żeby zastosować wodór, ale nie było pieniędzy, by prace mogły ruszyć. Na szczęście znaleźli się sponsorzy, dzięki którym mogli wyprodukować części do innowacyjnego bolida. Gdy prace przyśpieszyły, znaleźli się kolejni chętni, by finansować ich pomysły.

Studenci spotykają się co środę, by ulepszać swój pojazd. Jak opowiadają, przed samymi zawodami spędzali w laboratoriach całe dnie. Siedzieli aż do zamknięcia budynku.

- Jak na razie to dobra okazja, by nauczyć się nowych rzeczy, zdobyć praktyczne umiejętności i nawiązać kontakty - ocenia Tytus Tulwin. - Na pewno, dzięki naszemu „Hydrosowi”, powstanie kilka prac magisterskich i doktoratów. Poza tym, bardzo byśmy chcieli, by technologie, nad którymi pracujemy, stały się podstawą do większych projektów.

Bajm wystąpił na Arenie Lublin (ZDJĘCIA)
Festiwal Kolorów 2016 w Lublinie. Barwne szaleństwo obok Areny Lublin (ZDJĘCIA, WIDEO)
Tłumy na festiwalu pierogów w Bychawie (ZDJĘCIA)
"Genesis. Fotografie Sebastião Salgado". Podróż do świata idealnego (ZDJĘCIA)
Lubelski Rajd Pojazdów Zabytkowych. Zabytkowe auta pod Zamkiem (ZDJĘCIA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski