Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelscy urzędnicy dostaną "trzynastki"

RAFAŁ PANAS [email protected]
Wysokość trzynastki jest wyliczana indywidualnie dla każdego pracownika
Wysokość trzynastki jest wyliczana indywidualnie dla każdego pracownika
Już w styczniu część pracowników budżetówki i samorządów dostanie dwie pensje: jedną za ten miesiąc, drugą – tzw. trzynastą – za zeszły rok. Jednak nie wszyscy mogą liczyć na dodatkową wypłatę.

– Wysokość trzynastki jest wyliczana indywidualnie dla każdego pracownika – mówi Katarzyna Redas-Bartosik z zespołu prasowego w Urzędzie Marszałkowskim. Trzynastka ustalana jest w wysokości 8,5 proc. (1/12) sumy wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika w poprzednim roku.

Marszałkowi województwa (został powołany w grudniu) nie przysługuje jeszcze to świadczenie.

– Pracownik nabiera uprawnień do trzynastki dopiero po przepracowaniu sześciu miesięcy – dodaje Redas-Bartosik. Takie obostrzenia nie dotyczą prezydentów, wójtów i burmistrzów. Trzynastkę dostaną więc samorządowcy wybrani w jesiennych wyborach. Na przyznanie im dodatkowego wynagrodzenia nie trzeba też zgody radnych. „Trzynastka” Krzysztofa Żuka wyniesie ponad 12 tys. zł.

Dodatkową pensję dostaną do końca marca pracownicy Urzędu Wojewódzkiego.

– Natomiast nie przysługuje ona wojewodzie i wicewojewodzie – zaznacza Małgorzata Trąbka, rzecznik prasowa wojewody. W ubiegłym roku 587 pracowników LUW dostało dodatkowe roczne wynagrodzenie w wysokości 1,6 mln zł.

Beata Górka z KUL potwierdza, że dodatkowe pieniądze będą również dla pracowników tej uczelni.

– U nas nie ma trzynastek. Taka forma płacy nie jest przewidziana w naszym regulaminie – zapowiada z kolei Marek Wagner, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie. – Nie mamy trzynastek – wtóruje Ryszard Pankiewicz ze Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Pawła II w Zamościu.

Rozgoryczenia z powodu braku 13-tek nie kryją pracownicy instytucji kulturalnych.

– Kilka lat temu je nam odebrano. To swego rodzaju dyskryminacja, bo podlegamy samorządom, a samorządowi urzędnicy dostają trzynastą pensję. Możemy liczyć na nagrody lub premie, ale jeśli wystarczy na to pieniędzy. W ubiegłym roku nie wystarczyło – zaznacza Bogumiła Sarnowska, szefowa Powiatowej Biblioteki Publicznej Centrum Kultury w Parczewie.

Sonda. Czy pracownicy budżetówki powinni dostawać trzynastki?
**
Sylwester Marczak, student
**Według mnie – nie. To tacy sami pracownicy jak inni, więc dlaczego mają być na specjalnych prawach? Przecież nie zasłużyli się niczym szczególnym. Poza tym w Polsce obowiązuje ustrój kapitalistyczny, a wypłacanie trzynastek kłoci się z nim.

Arkadiusz Goral, wykształcenie średnie Jestem jak najbardziej za. Uważam, że zasługują na to. Wykonują odpowiedzialną pracę, służą społeczeństwu. Na pewno nie są to zmarnowane pieniądze.

Karol Kluch, technik żywienia Trzynastki powinny zniknąć, to sztuczny twór. Dlaczego niektórych pracowników państwo w ten sposób wyróżnia? Przecież praca, która wykonują, nie jest pod żadnym względem wyjątkowa. Te pieniądze można by przekazać na inne cele.

Dorota Nalewajek, wychowuje dziecko Ta sprawa dotyczy mnie bezpośrednio, bo mój mąż dostawał trzynastki. Przyznam, że to był zawsze spory zastrzyk gotówki. A zarobki urzędników nie są przecież oszałamiające.

  

 

 

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski