Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelska Akcja Lokatorska. Nie chcą takiego programu oddłużeniowego

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Mirosław Trembecki/archiwum
Lubelska Akcja Lokatorska nie chce, żeby miejscy radni zajmowali się propozycją programu oddłużeniowego lokatorów komunalnych. Tymczasem długi sięgają już 200 mln złotych.

Nad przyjęciem takiego programu radni mają zdecydować już 2 lutego.

Przypomnijmy, że pierwsza wersja programu Zarząd Nieruchomości Komunalnych przedstawił rok temu. Wówczas jednak zaprotestowała LAL. Uznała, że zaproponowane rozwiązania nie pomogą lokatorom.

Tymczasem zadłużenie rosło. Obecnie wynosi przeszło 104 mln zł plus ponad 90 mln zł odsetek.

Nowy projekt programu oddłużeniowego nieznacznie różni się od poprzedniego. Pierwsza wersja spłaty zadłużenia wygląda następująco: lokator w ciągu 9 miesięcy spłaca 30 proc. długów, a następnie przez sześć kolejnych lat regularnie opłaca czynsz. Po spełnieniu tych warunków 70 proc. zadłużenia zostanie anulowana.

Wersja druga: lokator spłaca 50 proc. zadłużenia w comiesięcznych ratach przez sześć lat. – Po tym czasie pozostała część zadłużenia zostanie umorzona – mówił nam niedawno Łukasz Bilik, rzecznik ZNK.

LAL nadal nie popiera tych rozwiązań. - W naszym przekonaniu problem zadłużenia lokali komunalnych jest problemem dwupłaszczyznowym. To przede wszystkim bardzo duży problem społeczny. Ludzie posiadają zadłużenie, z którym nie potrafią sobie poradzić. W tej chwili ten problem dotyka ponad 2 tysięcy mieszkańców i mieszkanek miasta, nie płacących na bieżąco czynszu. Druga płaszczyzna to problem finansowy, czyli 200 mln zł zadłużenia miasta. Bez rozwiązania problemu społecznego, miasto nie doprowadzi w dłuższej perspektywie do odzyskania tych pieniędzy – czytamy w specjalnym piśmie wystosowanym przez Akcję, która stawia sprawę jasno: - Żądamy zdjęcia tzw. programu oddłużeniowego z porządku obrad najbliższej sesji i przygotowania przez ZNK konkretnej analizy wydolności programu.

Chodzi m.in. o przedstawienie informacji: do jakiej liczby lokatorów i lokatorek trafi program i ile osób będzie mogło z niego skorzystać.

LAL dodaje, że w ocenie Akcji nie było prawdziwych konsultacji programu. - Pojawił się natomiast kolejny projekt programu ZNK, który będzie poddany głosowaniu 2 lutego, różniący się od poprzedniej wersji jedynie wydłużeniem okresu spłaty o dwa lata w jednym wariancie. Pojawia się więc pytanie, co przez pół roku ZNK zrobił z programem, by stał się wydolny i realnie funkcjonujący? – stawiają pytanie członkowie LAL.

Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prasowa prezydenta Lublina już mówi, że radni programem się zajmą. – Ten punkt nie zostanie zdjęty z porządku obrad, a dyskusja nad programem na pewno będzie możliwa podczas sesji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski