Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelska cukiernia działa mimo lockdownu. „Mieliśmy już pierwszą kontrolę policji”

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Łukasz Kaczanowski
Jedni dowożą, inni upadają – tak wygląda rzeczywistość lubelskich restauratorów. Jeden lokal postanowił pójść inną drogą. - Wynajmujemy stoliki na godzinę – wyjaśnia Daniel Żmuda, szef Kawałeczka. Przedsiębiorca ma za sobą pierwszą kontrolę policji.

Z powodu ograniczeń wprowadzonych przez rząd na czas pandemii restauracje, bary i hotele świecą pustkami. Ale jeden lokal w centrum Lublina nadal stoi otwarty. Chodzi o cukiernię Kawałeczek, która znajduje się przy Alejach Racławickich 10. Serwuje torty, ciasta i inne słodkości oraz kawę. Do dyspozycji gości oddanych jest pięć stolików. Większość jest zajęta.

- To odrobina normalności w tych trudnych czasach - przyznaje Daniel Żmuda, szef Kawałeczka. Przygotowania do otwarcia lokalu trwały cztery lata. Pierwsi klienci zawitali tu w październiku, po pierwszej fali pandemii. Sześć dni później premier Mateusz Morawiecki ogłosił zamknięcie barów i restauracji. Te, które przetrwały drugi lockdown, postawiły na dowóz.

- Nie byliśmy na to gotowi. Nie mieliśmy czasu się przygotować. Nie mogliśmy też liczyć na rządową pomoc – mówi przedsiębiorca. Cukiernia nie mogła skorzystać ze wsparcia w ramach tarczy antykryzysowej, bo to jest ono zarezerwowane dla firm, które działają co najmniej od 2019 r.

- Szukaliśmy pomysłu jak nadal działać. Po rozmowie z panią mecenas stwierdziłem, że będziemy wynajmować stoliki po 1 zł za godzinę. Podpisujemy z klientami stosowne umowy. Oczywiście, istnieje możliwość zakupu naszych wyrobów i wypicia kawy. Wszystko zgodnie z prawem i z zachowaniem przepisów sanitarnych - podkreśla Żmuda.

Cukiernia sprzedaje słodkości i kawę na wynos, ale część klientów spożywa je na miejscu. - Nie mogę zabronić klientom spożycia produktów zakupionych na wynos, przy stoliku który wynajęli do pracy w lokalu – wyjaśnia przedsiębiorca.

Przy stolikach może siedzieć ograniczona liczba gości, wszyscy muszą być w maseczkach i zachowywać odległość co najmniej dwóch metrów. Przedsiębiorca ma już za sobą pierwszą kontrolę. W czwartek odwiedziła go policja.

- Goście mieli na twarzach maseczki. Przedstawiłem umowy potwierdzające wynajęcie stolików. Nie stwierdzono nieprawidłowości - zastrzega szef Kawałeczka.

- Policjanci wylegitymowali właściciela. Przepytali go na okoliczność prowadzonej działalności – informuje kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy lubelskiej komendy. Po kontroli funkcjonariusze sporządzili notatkę. Nie zamyka to tematu. Jak słyszymy od Gołębiowskiego, policja i sanepid będą sprawdzać czy lokal ma prawo funkcjonować.

#otwieraMy
Cukiernia Kawałeczek jest jednym z dwóch lokali w regionie, który bierze udział w ogólnopolskiej akcji #otwieraMy. To oddolna inicjatywa przedsiębiorców, którzy mimo trwających obostrzeń postanowili przyjmować klientów. Jednym z takich przedsiębiorców jest Łukasz Moskal, właściciel Laser Factory z Zamościa.

„Nie jesteśmy w stanie czekać w nieskończoność na Pomoc Państwa. Ratujemy się sami. Przez okres pandemii nie zwolniliśmy ani jednego pracownika, nie otrzymaliśmy również ani złotówki z tarcz antykryzysowych (odmowa)” – czytamy na facebooku Laser Factory.

Przeciwko restrykcjom protestują członkowie Góralskiego Veta, do których dołączyli rolnicy z Agro Unii. Podczas czwartkowej konferencji prasowej Sebastian Pitoń, lider Góralskiego Veta powiedział: - Jesteśmy strażnikami porządku prawnego Rzeczpospolitej Polskiej. Mamy niezbywalne prawo do normalnego życia i zamierzamy normalnie żyć i pracować.

Rząd przedłużył obostrzenia w restauracjach, hotelach i w ośrodkach narciarskich do końca stycznia. Mimo to część przedsiębiorców, głównie z Podhala, zamierza w najbliższy weekend wznowić działalność. Nad dołączeniem do akcji zastanawia się Piotr Rzetelski, właściciel ośrodka narciarskiego w Chrzanowie i radny sejmiku województwa lubelskiego.

„Rozważamy otwarcie ośrodka 15.01.21 – piątek (…). Mimo obowiązującego zakazu, który nie dotyczy transportu ludzi urządzeniami transportu linowego i jest niezrozumiały” - ogłosił na stronie Ośrodka Narciarskiego Chrzanów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski