Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelska strongmania

Paweł Balcerek
Lubelska para była najlepsza w "zegarze". W akcji Józef "Tristan" Tomaszewski
Lubelska para była najlepsza w "zegarze". W akcji Józef "Tristan" Tomaszewski Przemysław Szyszka
Sukcesem organizacyjnym zakończył się Puchar Polski Strong Man w parach, który po raz pierwszy w historii odbył się dzisiaj w Lublinie. Ośmiu siłaczy rywalizowało w pięciu konkurencjach przy udziale licznej publiki. Najlepiej zaprezentowała się para Gabriel Kowalski - Adam Zmysłowski, drudzy byli Robert Nemś - Robert Cyrwus, a trzeci Witold Szymczak i Jarosław Korzeniowski.

Reprezentanci Lublina, a zarazem organizatorzy turnieju Józef "Tristan" Tomaszewski i Paweł "Ronin" Robak zajęli ostatnie, czwarte miejsce, wygrywając w jednej konkurencji - zegarze. Nie muszą jednak wstydzić się przed lubelską publicznością, bo zorganizowali atrakcyjne zawody i gdyby nie padający deszcz wszyscy bawiliby się do późnego popołudnia. - Pogoda trochę nam pokrzyżowała plany, bo nie zdążyliśmy ze wszystkimi przygotowanymi atrakcjami - oceniał na gorąco Robak. - Co do wyniku sportowego, cóż, organizacja i start w zawodach to za dużo na nasze siły. Nie załamujemy się i już planujemy kolejną imprezę. Mamy pomysł, aby odbyło się u nas pożegnanie lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski