Lubelski e-sąd ogłasza przerwę techniczną
Od 14 lutego VI Wydział Cywilny Sądu Rejonowego Lublin-Zachód, czyli e-sąd, nie przyjmował nowych wniosków. Popyt na usługi był tak duży, że sądowe serwery dosłownie zostały zapchane przez dane. Tylko w pierwszym roku funkcjonowania do Lublina wpłynęło prawie 700 tys. pozwów. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku spraw będzie o wiele więcej. Tylko przez dwa miesiące br. e-sąd zarejestrował 180 tys. wniosków. Dla porównania w analogicznym okresie ub.r. było ich zaledwie 30 tys.
- Przez te dwa tygodnie bardzo ciężko pracowaliśmy. Myślę, że maksymalnie wykorzystaliśmy tę przerwę. Nadrobiliśmy zaległości z poprzedniego roku, wydano orzeczenia w około 100 tys. sprawach - mówi Jacek Widło, przewodniczący VI Wydziału Cywilnego. Szef e-sądu podkreśla, że w tym roku nie przewiduje tak długich przerw. - Uporaliśmy się z większością dręczących nas problemów - dodaje Widło.
Od dłuższego czasu mówi się o konieczności powiększeniu zespołu pracowników e-sądu. Nie jest tajemnicą, że bez nowych referendarzy, sędziów, a także pracowników biurowych zaległości w orzekaniu będą znacznie większe. Do resortu sprawiedliwości wpłynął wniosek o znalezienie środków na 70 nowych etatów. W tym gronie byłoby m.in. kilkudziesięciu referendarzy i jeden sędzia. Choć sędzia Widło zapewniał, że otrzymuje z centrali pozytywne sygnały, to na razie konkretnych posunięć nie ma.
Czytaj także:
Pierwsze sprawy i pierwszy wyrok w e-sądzie
E-sąd będzie miał siedzibę w Lublinie
Lubelski e-sąd działa już od roku
E-sąd o kolejny krok bliżej Lublina
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?