Lubelski Gang Olsena. Nie uwierzysz, gdzie przestępcy próbowali się schować. Zobacz komiczne kryjówki poszukiwanych przez służby mundurowe
OCZKO WODNE
Styczeń 2012 r. - Chcieli się włamać na posesję, ale właściciel ich spłoszył. Potem uciekali przed policją
Do zdarzenia doszło w styczniu 2012 r. w gminie Biała Podlaska. Policjanci otrzymali zgłoszenie od właściciela posesji, z którego wynikało, że ktoś próbował się włamać do należącego do niego budynku gospodarczego. Mężczyzna spłoszył jednak amatorów włamania.
Przybyli na miejsce policjanci zobaczyli widniejące na śniegu ślady i poszli ich tropem. Jedne z nich urwały się kilkaset metrów dalej, tuż przy oczku wodnym. Początkowo funkcjonariusze myśleli, że jeden ze sprawców ukrył się na drzewie, jednak ich czujność wzbudził ruch w wodzie. Jak się okazało, to właśnie w oczku wodnym, mimo panującego na zewnątrz mrozu, ukrył się 28-latek. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komendę. W chwili zdarzenia był trzeźwy i odmówił pomocy medycznej.
Niedaleko uciekł też jego kompan. Dwa kilometry dalej policjanci zatrzymali 24-letniego współtowarzysza „pomysłowego” włamywacza.
Obu mężczyznom groziło 10 lat więzienia.