Lubelski obelisk ofiar Wołynia jednak z napisem „ludobójstwo”

Obelisk ma stanąć na Skwerze Ofiar Wołynia (u zbiegu ulic Głębokiej i Raabego). O tym, co będzie na nim napisane, od pół roku toczył się spór. Pod koniec stycznia Wojewódzki Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa proponowane przez inicjatorów budowy pomnika sformułowanie „ofiarom ludobójstwa” zamienił na „ofiarom zbrodni”. Podobnego zdania była ówczesna wojewoda, Jolanta Szołno-Koguc. Swoje stanowisko argumentowała uchwałą Sejmu z lipca ub.r., w której zbrodnię wołyńską określono jako “czystkę etniczną o znamionach ludobójstwa”.

Środowiska kresowe zaprotestowały. Nowy wojewoda, Wojciech Wilk, postanowił ponownie przedyskutować sprawę. W czwartek po raz kolejny spotkał się WKOPWiM. Po burzliwej debacie ustalono, że napis będzie brzmiał:_„W hołdzie Polakom z Wołynia i Kresów Południowo - Wschodnich, ofiarom ludobójstwa dokonanego na ludności polskiej przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1939 - 47 matkom i ojcom, dzieciom i starcom, duchowieństwu, zgładzonym ze szczególnym okrucieństwem jedynie dla tego, że byli Polakami. „Naród, który traci pamięć traci swą tożsamość” Jan Paweł II.

- Jestem usatysfakcjonowany - podkreślał Zdzisław Koguciuk, jeden z inicjatorów powstania obelisku.

Do jego ustawienia jest jednak jeszcze długa droga. Inicjatorzy muszą m.in. zebrać tysiąc podpisów poparcia, przygotować projekt, uzyskać pozytywną opinię miejskiego zespołu ds. wznoszenia pomników a także pozwolenie na budowę. No i zebrać pieniądze. Obelisk ma być sfinansowany ze składek społecznych.