Członkowie ONR narzekali nie tylko na policję ale też na media. - Relacje nie były obiektywne. A policja prowokowała żeby zohydzić wszystkim uczestników Marszu Niepodległości, żeby media mogły potem pokazać obok rodzin z dziećmi na marszu prezydenta Komorowskiego - bijatyki i zadymy na Marszu Niepodległości - podkreślał Krzysztof Kobylas z lubelskiego ONR.
Za organizatorami Marszu Niepodległości po raz kolejny wstawił się lubelski NSZZ "S". - Mianifestacja była spokojna, jej przedstawiciele nie byli agresywni. Towarzyszyłem całą drogę lubelskiej grupie, atmosfera nie wskazywała, że ci ludzie jadą na drakę, ale że chcą uczestniczyć w Święcie Niepodległości, że są dumni z ojczyzny, ale jednocześnie widzą co złego się dzieje i chcą to zamanifestować. A to wywołało wściekłość władzy, która chciała sprowokować uczestników Marszu. Bo władza po prostu się boi. Nie ma argumentów więc sięga po pałę i gaz - stwierdził Krzysztof Choina, sekretarz lubelskiej "S".
Organizatorzy Marszu zaapelowali w piątek do jego uczestników o przesyłanie fotografii dokumentujących działania policji. Nie wykluczali, że złożą w tej sprawie doniesienia. - O ile zgromadzimy odpowiednie materiały - zaznaczył Dominik Zgnilec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?