Lubelski radny PiS pyta o wychowanie seksualne i ideologię gender w przedszkolach

Radny PiS zaznacza w swojej interpelacji, że zareagował na pytania zadawane mu przez "zaniepokojonych rodziców".
Tomasz Pitucha chce wiedzieć, czy w placówkach oświatowych Lublina są realizowane programy wychowania seksualnego, lub promujące ideologię gender, wymienia w tym kontekście m.in. program "Równa szkoła-edukacja wolna od dyskryminacji."

- W kwietniu w Warszawie odbyła się konferencja w siedzibie Polskiej Akademii Nauk, w której przedstawiono nowe standardy wychowania seksualnego, w jakich postuluje się rozbudzanie seksualne, także poprzez masturbację i to już od pierwszych lat życia - wyjaśnia Kurierowi radny Tomasz Pitucha.

Radny chce też wiedzieć, czy ratusz organizował, lub finansował szkolenia dla nauczycieli poświęcone programom "zawierającym ideologię gender", a także programy wychowania seksualnego w przedszkolach.

Co niepokoi lubelskiego radnego?

- Na przykład w programie „Równościowe przedszkole” fundacji Ponton są takie treści jak promowanie równości zachowań seksualnych i odwracanie tradycyjnych ról męskich i żeńskich. To stanowi zagrożenie dla rozwoju dzieci. Jeśli rozbudzimy je w przedszkolu, to co będzie potem? Maluchy przecież naśladują, wszystko co widzą. Nie mamy pewności, czy nauczyciele w Lublinie nie stosują takich programów. Jeśli tak jest, powinniśmy o tym wiedzieć, dlatego napisałem swoją interpelację - tłumaczy radny Pitucha.

Tymczasem Barbara Czołowska, zastępca dyrektora miejskiego wydziału oświaty i wychowania przypomina, że podstawę programową zatwierdza Ministerstwo Edukacji Narodowej, a programy nauczania rady pedagogiczne i dyrektorzy szkół i przedszkoli.

- Organ prowadzący nie ma wiedzy na ten temat, dlatego wystąpiliśmy już do dyrektorów placówek oświatowych z prośbą o udzielenie odpowiedzi na pytania z interpelacji. Czekamy na odpowiedzi - mówi dyrektor Barbara Czołowska, która odpowiada w ratuszu za przedszkola.