Chodzi o ok. 2-letniego mieszańca amstaffa, który pod koniec marca pogryzł studentkę weterynarii. Dziewczyna z szarpanymi ranami ręki i otwartymi, wieloczłonowymi złamaniami trafiła do szpitala.
Do zdarzenia doszło w lubelskiej Klinice Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Przyrodniczego, gdzie pies przebywał na obserwacji. Trafił tam po tym, jak zaatakował w Czerniejowie 12-latkę. Jak się okazało, pies błąkał się po okolicy, bo właściciel wyrzucił go z samochodu.
Czytaj także:
Czerniejów: Pies pogryzł 12-latkę (ZDJĘCIA)
Pies pogryzł ludzi w Czerniejowie. Właściciel zatrzymany
Lublin: Pogryziona przez psa studentka wraca do zdrowia
Amstaffa odłowiono w Czerniejowie (gm. Jabłonna), ale jego "pan" mieszka na terenie gm. Łaziska. Pojawił się więc problem - która z gmin ma uśpić zwierzę. Spór trwał kilka tygodni. Rozstrzygnęło go dopiero Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Lublinie. - Ponieważ żaden z wójtów gmin nie poczuwał się do odpowiedzialności, Kolegium Odwoławcze zdecydowało, że psem powinien się zająć lubelski ratusz. Bo pies od ponad miesiąca przebywa w lubelskiej klinice - tłumaczy Tomasz Brzana, z-ca Powiatowego Lekarza Weterynarii. - Teraz jego los jest w rękach prezydenta miasta - dodaje.
- Skoro dostaliśmy taki nakaz, zajmiemy się sprawą. Historia tego psa jest naprawdę smutna. Skoro trzeba go uśpić, to oczywiście pokryjemy koszty "zabiegu" - informuje Karol Kieliszek z biura prasowego lubelskiego ratusza. - Najpierw jednak musimy się upewnić, co z właścicielem czworonoga. Jeśli faktycznie pozbył się psa i zwierze jest bezdomne, to my zdecydujemy o jego losie - tłumaczy.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!